Mi też skojarzyła się ta scena (a właściwie pomysł ) z "Bękartami". Choć liczyłem na większą ... widowiskowość

taaa byli jak john rambo w "John Rambo"... jakby mieli jeszcze z jedną bazukę to by wszystkich niemców z warszawy powystrzelali....

też mnie rozbawił ten motyw a'la bękarty wojny. Trochę zbyt nierealnie to wyszło, ale niech tam.

Piękna była ta końcówka. Gdybym tylko wiedział, że ten serial jest na tak wysokim poziomie, oglądałbym od początku sezonu pierwszego. A tak to oglądałem ten serial mniej więcej od 6 odcinka 3 sezonu, więc mam co nadrobić. Już się cieszę zresztą:-)
Czas honoru (a przynajmniej te kilka ostatnich odcinków) oceniłem na mocne 9/10.
Bękarty wojny też 9/10 (końcówka rzeczywiście bardzo podobna - ciężko było nie zauważyć:-)).

A tu takie głupie przemyślenia: Hitlera to pewnie zabiją na końcu ostatniego sezonu ;-) Nie miałbym nic przeciwko takiej alternatywnej historii. Zresztą chyba do dzisiaj nikt nie jest pewien do końca jak to było z tą jego śmiercią, więc można by to jakoś dobrze poprowadzić.
...a może lepiej tego tematu jednak nie ruszać.

Ekhm, chyba do Berlina jest za daleka droga.

Kto wie, gdzie ich poniesie ;-)
Serial jest świetną bajką z patetycznym tytułem, więc wszystko jest możliwe.