PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

2008 - 2014
8,0 89 tys. ocen
8,0 10 1 88748
7,5 11 krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Serial taki sobie, ale w ostatnich odcinkach twórcom udało się pokazać co stało się z
ludźmi przez kilka lat wojny. „Bohaterzy” nie są wstanie się przystosować do nowych realiów.
Wojna się skończyła, ich bliscy chcieliby normalnie żyć, powrócić do codzienności, a oni
dalej walczyliby, tym razem z czerwonymi. Przy tym rabują, atakują legalne jednostki władzy,
nie wykonują rozkazu (brak posłuszeństwa dowódcom). Oczywiście realia powojenne były
inne niż spodziewali się zostać, ale oni normalnie nie byli już wstanie żyć.

ocenił(a) serial na 10
flatron

Człowieku po pierwsze władza ta była narzucona nam, ja osobiście cenie postawę Władka, Michała, Bronka i Janka, ludzi którzy nie chcieli pogodzić się z władzą narzuconą nam po drugie czy oni walczyli o taką Polskę jaką mieli reprezentować tow. Ryszkowski, Zawisza czy Wasilewski według mnie nie! Po trzecie jakie rabunki, mówisz o scenie napadu na posterunek UB, dla mnie nie była to grabież Po czwarte oni byli żołnierzami i dopóki w Polsce był okupant, wojna trwała dalej! Nie wiem na jakim etapie zakończyłeś naukę historii w szkole! Więc radzę Ci poczytaj trochę o realiach Polski lat 1939-1956 i jeżeli jesteś człowiekiem na poziomie to sam wyciągniesz wniosek czemu Ci ludzie nie chcieli złożyć broni i nie wykonać rozkazu o zakończeniu działań przeciw nowemu okupantowi. Mnie osobiście wzruszył list Władka do matki w którym napisał żeby nie wracała do Polski, piękna postawa syna który kocha matkę.

maciekd_filmweb

Narzucona władza.., a kiedy u nas nie było narzuconej władzy. W 1926 obalono legalnie wybrane władze, po 1939 przeciwnicy sanacji dobrali się do władzy na zachodzie doprowadzając do internacji kluczowych polityków z poprzedniej opcji. Władze komunistyczne w Polsce zostały uznane przez świat, a rządowi londyńskiemu je cofnięto. Tacy „bohaterzy” jak w tym serialu z dzielnych ludzi walczących z okupantem stali ekstremistami. Większość społeczeństwa ich nie popierała, bo miała dość wojny, a oni tego nie potrafili zrozumieć.
Polska Ludowa czy się to komuś podoba, czy nie jest częścią naszej historii. Są w niej momenty tragiczne, jak powojenne czystki, ale i chwalebne jak reforma rolna, odbudowa kraju, polepszenie bytu socjalnego przeciętnego człowieka, rozwój piśmiennictwa, czy opieki zdrowotnej. Nie ma świata zero jedynkowego i osoby walczące z III Rzeszą, które po wojnie ukrywały się w lasach, rabowały jak pokazano w serialu legalne władze tego kraju, ale też są znane przypadki napadania chłopów, czy sklepikarzy i zabiera im produktów (jak nazwać takich ludzi co rabują ludność cywilną i legalne władze), nie walczyły w imię ideałów z okupantem, ale reprezentowały określoną grupę osób przeciwko innej, która miała spore poparcie społeczne.
Inna sprawa, wprost jaką Polskę reprezentowali AK-owcy. Wielkich obszarników, panów z tytułami szlacheckimi, którzy przez 20 lat II RP ciągle kłócili się ze sobą, w końcu czym była Bereza Kartuska, nie było czystek politycznych? W końcu co zdziałali AK-owcy w czasie wojny. Doprowadzili do rzezi Warszawy, w tym dziesiątek tysięcy cywilów i zniszczenia znaczącej części materialnego dorobku narodowego, sam Anders uważał że za doprowadzenie do wybuchu powstania w Warszawie winni powinni stanąć przed sądem.
Więc pisanie że jedni byli źli, a drudzy dobrzy jest sporym niedomówieniem, jeśli nie zafałszowaniem historii.

ocenił(a) serial na 10
flatron

człowieku ty nie masz pojęcia o historii gdyby nie przewrót majowy to by w Polsce panował burdel a gdyby nie powstanie skończylibysmy jak Litwa czy Łotwa a o śmierć ludności Warszawy pretensie mieć trzeba do Niemiec a II RP dała nam Cop gdynie samoloty Łoś

maciekd_filmweb

Tego nie wiesz co by było, faktem jest że doszło do zamachu stanu, doszło do represji, obalony został legalnie wybrany rząd, zginęli ludzie. Co najmniej dla nich nie skończyło się to najlepiej. Podobnie szafowanie Łotwą, czy Litwa które zostały wchłonięte jeszcze przed 1941 r. Zresztą o ile dobrze pamiętam nie było ani powstania w Pradze, ani w Budapeszcie, a jakoś te kraje nie zostały wchłonięte. Bardzo marna argumentacja w jednym i w drugim przypadku.
II RP miała sukcesy, tak samo jak PRL i jedna i druga wiele wad, łącznie z represjami, czy strzelaniem do obywateli.

ocenił(a) serial na 10
flatron

K,,,, mać nie porównuj ruchu Marszałka Piłsudskiego którym uratował Polskę przed anarchią!!!! I nie porównuj liczby ofiar sanacji a komuny!!!! Marna to jest twoja argumentacja widzę po twoich opiniach że historii uczysz się albo z Krytyki Politycznej albo z Gazety Wyborczej. II RP była najlepszą Polską jaką mieliśmy! W ciągu niecałych 20 lat zbudowaliśmy dosyć silne państwo, które było średniakiem ówczesnej Europy, dzisiaj nawet tego nie jesteśmy w stanie osiągną a w tedy udało się nam to zbudować własnymi rękami. A wracając do bohaterów Czasu Honoru, walka z nowym okupantem była sprawą honoru, a dla żołnierza wychowanego w II RP HONOR był rzeczą świętą, Piszesz o Berezie Karuzkiej, w tym miejscu siedzieli głównie wrogowie Polski czyli komuniści. Ludzi walczących z komuną nazywasz ekstremistami, czyli walka o wolną Polskę nazywasz ekstremizmem, gratuluje Ci wyczucia. A brak wiedzy na temat Historii mnie poraża. Widać jak potrzebna jest edukacja historyczno-patriotyczna by takich jak ty porządnie wyedukować. W II RP mieliśmy wspaniałe elity: E.Kwiatkowski, W.Grabski, R.Dmowski, wyedukowano nowe wspaniałe pokolenie Polaków takich jak Karol Wojtyła, K.K Baszyński kard. Wyszyński. A co nam dała III RP i komuna? Nic. Więc człowieku poucz się troszkę Historii, poczytaj o takich ludziach jak:
-Generał Nil
- rot. Pilecki
- ppłk. Narcyz Łopianowski
- Inka
- major Łupaszka
- i wielu innych bohaterów walki o wolną Polskę

flatron

Witam! Akurat w Pradze powstanie wybuchło, trwało w dniach 5-8 maja 1945 roku. Wyobraź sobie, że już 7 maja czołgi niemieckie weszły do centrum Pragi. miasto też miało być zniszczone, ale ... na pomoc powstańcom przyszła RONA (Rosjanie walczący po stronie Niemców), a oddziałom tłumiącym powstanie zaczęło grozić okrążenie, tak więc Niemcy zaczęli wycofywać się w stronę Amerykanów. A co do Budapesztu to powstania tam nie było bo Węgry były sojusznikiem Hitlera do końca. Zresztą samo miasto zostało bardzo poważnie zniszczone w czasie walk niemiecko - sowieckich. Odrobina wiedzy nie zaszkodzi. Tak na marginesie w sierpniu 1944 roku wybuchło również powstanie w Paryżu.

flatron

Zamach majowy czy też jakikolwiek przewrót i obalenie rządu było bardzo prawdopodobne w Polsce w tamtym czasie. Odnoszę wrażenie, że popełniasz w ocenie tych wydarzeń błąd wyrwania z kontekstu - koncentrujesz się na fakcie, że obalono legalną władzę (zło moralne) ale nie dostrzegasz, że dokonano tego w imię wyższego celu (Racja Stanu). Polska ponosiła w ówczesnym okresie duże ujemne konsekwencje braku sprawnej realizacji władzy wykonawczej nie tylko na arenie polityki wewnętrznej, czy gospodarki - również na arenie międzynarodowej. Rządy sanacji przynajmniej w ciągu pierwszych kilku lat ich sprawowania były koniecznością, która pozwoliła stanąć krajowi na nogi i piszę to będąc w pełni świadomym tego, co działo się w Berezie Kartuskiej (której więźniami byli nie tylko komuniści - również członkowie organizacji faszystowskich, Ukraińcy prowadzący działalność OUN na kresach przeciwko II RP itd.) - na ten moment było to dla nieokrzepniętego kraju targanymi wieloma sprzecznościami i wieloma problemami rozwiązanie konieczne - gdyby nie podjął się go Piłsudski, którego autorytet pozwolił zamknąć ten smutny etap naszej historii w liczbie +350 ofiar, mogłoby dojść do o wiele większych niepokojów (w Polsce przed zamachem dochodziło już do rozruchów społecznych których liczba ofiar przekraczała liczbę 100 osób) - rządy autorytarne Piłsudskiego paradoksalnie odsunęły możliwość zaistnienia w II RP rządów faszystowskich, samemu Piłsudskiemu zależało zaś głównie na skonsolidowaniu władzy wykonawczej, nie uderzając w porządek publiczny - innymi słowy sanacja była w porównaniu do rządów faszystów w Hiszpanii czy Włoszech a potem nazistów w Niemczech do 1939 roku jeśli chodzi o ograniczenie swobód obywatelskich, pryszczem. Więzienia/Obozy takie jak w Berezie na owe czasy były standardem - warunki odbywania kar w tej placówce były ciężkie. Biorąc wszystkie za i przeciw, przewrót majowy wydawał się być smutną koniecznością, czy się to komu podoba czy nie - na rewizjonistycznej ocenie tych zdarzeń zależało historiografii komunistycznej w PRL obniżając autorytet Piłsudskiego i jego współpracowników w oczach Polaków, co z kolei miało prowadzić do skuteczniejszej indoktrynacji z myślą komunistyczną.

Rząd komunistyczny w Polsce tak jak i przemiana ustrojowa dokonana została na milionach bagnetów żołnierzy rosyjskich - nie był to rząd ani suwerenny ani niezależny ani demokratyczny, jego legalność była więc w oczach każdego myślącego i wykształconego w duchu patriotycznym Polaka żadna, a jego uznanie ostatecznie wymuszone przez polityczną konieczność i przemoc.

W serialu dobrze odzwierciedlone są emocje jakie targają bohaterami - z jednej strony wojna się skończyła, ale jej efekt jest niezadowalający dla ludzi którzy za zwycięstwo i przetrwanie II RP byli gotowi oddać życie - tymczasem w kraju do przejęcia rządów zaczyna szykować się element, który nie posiada żadnej legitymacji poza bagnetami wojsk obcego mocarstwa.

Co jest w serialu ugrzecznione to zachowanie komunistycznej bezpieki, która od początku wzięła na celownik świadomych politycznie członków AK (zwykle oficerów, policję, inteligencję itp.) i innych patriotycznych organizacji politycznych i zbrojnych, z których większość przecież nie prowadziła żadnej walki z komunistami i chciała demokratycznych wyborów które bez wątpienia przyniosłyby komunistom klęskę.

Realia były jednak inne, a dalsza walka zbrojna z logicznego punktu widzenia nie miała sensu, ponieważ siły legalnego rządu w Londynie nie miały żadnych szans z siłami komunistów popieranych przez potęgę zbrojną ZSRR, wskutek czego na kilkadziesiąt lat staliśmy się państwem satelitarnym ZSRR. O osiągnięciach PRL ciężko mówić w kontekście braku możliwości ich porównania z potencjalnymi osiągnięciami rządów demokratycznych jakie mogły się wyłonić po zakończeniu II wś, jednak porównanie siły gospodarki Hiszpanii czy Włoch z siłą gospodarki II RP w odpowiednim okresie, a podobne zestawienie dokonane za okresu rządów PRL (lata 60 czy 70te) jasno pokaże Ci kolego, że były to dla Polski lata zmarnowane. Dyskutowanie powstawia warszawskiego to temat na osobny temat - Twoja koncepcja winy przywódców powstania w tej kwestii jest nie do udowodnienia na płaszczyźnie logicznej (ludność cywilną mordowali Niemcy i jednostki im podległe, mieli wybór przestrzegania prawa wojennego, nie przestrzegali go natomiast państwo ma prawo bronić się przed najeźdźcą - Polska nigdy się nie poddała). Nawet gdybyśmy rozpatrywali kwestię współodpowiedzialności za klęskę powstania, to nieuchronność starcia politycznego z komunistami, wieści z frontu, działania Niemców w Warszawie, którzy chcieli zamienić miasto w twierdzę i zrobić to rękoma ludności cywilnej,a jednocześnie ograniczone możliwości rozpoznania wszystkich czynników za i przeciw spowodowały, że decyzja o wybuchu powstania miała logiczne przesłanki i była poparta nastrojami społecznymi. Gdybać w tym temacie nie ma sensu, natomiast na pewno żal ludzi, szczególnie tych którzy stanowili najlepszą część narodu i byli gotowi w jego obronie walczyć z silnym przeciwnikiem. Oceny wybuchu powstania nawet u świadków tych wydarzeń potrafiły się zmieniać wraz z upływem historii.

Nie wiem skąd wziąłeś opinię o tym, że AK reprezentowała w Polsce "obszarników" (ciekawa retoryka, rodem z okresu historycznej zakłamania i ciemnoty lat komuny...), była to legalna armia rządu polskiego na uchodźstwie licząca setki tysięcy żołnierzy, zarówno ludzi prostych jak i tych wykształconych i reprezentowała wysiłek całego narodu w walce z okupantem - jeśli wątpisz, poczytaj chociażby o umowie scaleniowej z Batalionami Chłopskimi.

Generalnie jakąś tam wiedzą dysponujesz, ale opierasz się na źródłach, które nie dość, że biją w naszych najlepszych to jeszcze rozgrzeszają naszych najgorszych. Pozdrawiam i więcej rozeznania życzę.

flatron

Skoro ci się tak podoba "władza ludowa" to jedź do Rosji czy Chin a może na Kubę? Gdzie już tam chcesz, żeby tylko twój ukochany komunizm tam panował.. No comment

Dorota7734

W którym miejscu pisze że Polska Ludowa mi się podobała. Problemy z czytaniem. Wymieniłem osiągnięcia, negujesz którekolwiek z nich. Wspomniałem o wadach łącznie z czystkami. Wiele osób, także i Ty macie problem z analizą pewnych faktów i zdarzeń historycznych. Rzeczywistość nie jest ani czarna, ani biała. Tak samo jak władza londyńsko-podziemna to nie byli aniołowie, ale ludzie za którymi stały określone interesy. Z historii robicie religie – jedna oś prawdy.

ocenił(a) serial na 6
flatron

W większości popieram twoje twierdzenia. Aczkolwiek jedna rzecz niech będzie jasna, Warszawę zburzyli Niemcy, a kilkaset jej mieszkańców również zabili Niemcy. Co do tego nie może byc żadnych wątpliwości. Jednak co do odpowiedzialności za decyzję o wybuchu powstania to była zdecydowanie nieodpowiedzialna, jeśli nie nazwa jej gorzej. I do wiadomości zainteresowanych: nie jestem czerwony ani nie jestem sympatykiem komunistów. Kilka lat temu pewnie nie pisałbym tak jak dziś. Z biegiem czasu zrozumiałem że historię należy rozumiec w sposób obiektywny, inaczej może dojśc do konsekwencji z którymi mieliśmy już niejednokrotnie do czynienia.