Nie wiem czy zauważyliście, ale nasi wojacy strasznie dużo palą i nie przeklinają, co na polski serial
jest dziwne, bo przeważnie co 2 słowo w polskim filmie to k ch p itd itp, a tu wszystko ładnie pięknie
pełna kultura hehe
A może po prostu jest w ten sposób pokazane, że ludzie 70 lat temu byli bardziej kulturalni i nie upychali przekleństw w każdej rozmowie, tak jak ma to miejsce dziś, kiedy większość społeczeństwa jest tak ograniczona umysłowo, że bez qurw i paru innych podstawowych słów nie potrafią się normalnie komunikować ze światem.
W tamtych czasach tyle nie przeklinano, bo polskie społeczeństwo było zupełnie inne, ludzie kulturalni, z klasą, z manierami. Przeklinał wtedy jedynie najgorszy margines społeczny. A teraz co drugi Polak to żałosny cebulak z niską pensją, dla którego liczy się tylko piwo i bzykanie i umie tylko: k... ch... i wypier.... Gdyby powstanie miało wybuchnąć teraz nie trwało by nawet pół dnia, bo część by uciekła, a część narobiła w gacie.
Kiedyś kolego, to byli Polacy, teraz jest Polactwo i może garstka ludzi ma jakieś wartości.
A że dużo się pali i pije to akurat normalka na każdej wojnie, po każdej stronie konfliktu, nawet ci co nie walczyli a np. służyli w obozie koncentracyjnym, wpadali w alkoholizm.
Co do palenia, Ja bym się raczej zastanowił, skąd oni mają w czasie wojny i w komunie takie papierosy jak Lucky Strike...
Zgadzam się. Weź pod uwagę to, że podczas wojny zabito bardzo dużo inteligencji, elity społecznych. Nie wiem jak u Ciebie w domu, ale moi Dziadkowie jak słyszą "kurczę" to się bardzo oburzają, tak kiedyś po prostu było i nie miało to znaczenia, kim się było. Ludzie wulgarni byli uważani za niebezpiecznych i źle wychowanych.
To prawda w 100 %...spoleczenstwo zeszlo na psy i w tym wina chyba czerwonych i bycia pod ich butem przez kilka dziesiecioleci. Co do kwesti wybuchu powstania wspolczesnie: osobiscie gleboko watpie w jego sens bo i o co niby tu walczyc?
Za ten rzad czy kolejny a podobny?
Spytaj zyjacych powstancow czy o taki kraj walczyli. Odpowiedz wszyscy znaja.
No akurat w tych latach z przekleństwami było wówczas trochę inaczej. W '39 roku podczas premiery kinowej Przeminęło z Wiatrem widzowie wychodzili oburzeni z sal gdy padało słowo "damn" (ang. przekleństwo, cholera).