Wrzucam taki temat, chociaż jest raczej z rodzaju ogólnych niż konkretnie odnośnie tego serialu. Mogę chyba powiedzieć, że jestem z filmem za pan brat i rozpoznaję, kojarzę wielu aktorów. Czasami jednak zdarzy się, iż w jednej produkcji gra para podobnych aktorów. I co prawda mnie zdarza się to niezwykle rzadko, ale może dojść do sytuacji mylenia aktorów(a właściwie granych przez nich postaci). Miałem tak kiedyś podczas seansu Infiltracji (myliłem Matta Damona i Leo DiCaprio - teraz jest to niemożliwe). Oglądając czas honoru sporadycznie (dobry serial, ale czasami po prostu nie mogę oglądać), zdarza mi się zastanawiać czy widzę na ekranie Lenę czy Rudą. Czy nie uważacie tak ja, że lepiej unikać takiego doboru aktorów. Mnie to już tak nie przeszkadza, ale widzom którzy nie są zapalonymi kinomaniakami na pewno łatwiej byłoby nie zagubić się w akcji.
ja wiele lat temu, jak startowało "m jak miłość" to choć się to wydaje mi teraz nie możliwe, nie rozróżniałem Dominiki Ostałowskiej od Małgorzaty Korzuchowskiej.
''zdarza mi się zastanawiać czy widzę na ekranie Lenę czy Rudą. ''
Dziwne to trochę. Dla mnie nie są w ogóle podobne do siebie i nie pomyliłbym ich.