Podobno rolę Wandy w drugiej części ma zagrać Magdalena Różczka , wiecie coś na ten temat?
Nie wiem dlaczego ale wolę Różczkę, ciągle taka sama "udręczona mina" Ostaszewskiej mnie irytowała.
zgadzam się, lubię Maję, uważam, ze jest dobra aktorką, ale do tej roli była dla mnie za stara.
według mnie Maja pasowała do tej roli idealnie, w sumie to na Nią i na Macieja czekałam najbardziej... i jestem troszke rozczarowana tą zmianą...
Różczka - oprócz tego że pokazuje cały czas swoje wielkie zeby , przez co wygląda jakby byłą z nią coś nie tak, to pozatym wogóle nie pasuje do tej roli. Maja miała naprwde wygląd aktorki, gwiazdy teatru, a Różczka to zwykła prosta baba.
tu sie zgodze...czesciowo...nie ze Rozyczka to baba ale fakt aktem Ostaszewska naprawd wygladala jak gwiazda teatru...tak dostojnie...wiarygodnie po prostu.
Osobiście bardzo lubię Magdę po obejrzeniu pierwszego odcinka uważam że jako kobieta z przełomu lat ubiegłego stulecia 30/40 prezentuje się znacznie lepiej.
No i sceny miłosne napewno ciekawsze niż idiotyczne skakanie po łóżku pana
Zakościelnego w serii pierwszej:D.
dokładnie Maja wygladała jak dama, aktorka, kobieta z klasą. Pasowala do tej roli, Różczka do mnie nie przemawia ta postacia.
mega szkoda że Maję zastapiła Różyczka...nie przepadałem za Mają do momentu kiedy zobaczyłem Różyczkę - zdałem sobie sprawę, że pasowała idealnie... Różyczka tylko się cieszy i gra jakby nie było wojny - zero strachu i przejęcia... w sumie trochę słaby ten serial się robi (zaznaczam, że skończyłem dopiero pierwszą serię ale nie mam ochoty oglądać dalej...)