Oglądam ten serial od początku. Na tle innych, polskich seriali ostatnich lat wypada bardzo dobrze. Pewnie to już ostatnia seria (niestety). Ale jak zobaczyłem wczoraj Ryśka z Klanu.... jako żołnierza LWP, który niósł jajka do domu...to się roześmiałem. Co do samego aktora nic nie mam ale zagrał średnio. Odniosłem wrażenie że to nie żołnierz LWP, który skatował ojca "Rudej" ale jakiś wystraszony kurczak, który przeniósł się w czasie z Klanu do czasów II wojny światowej. No cóż, ale wszystko jest możliwe. Bruce Willis w 12 małpach tak się przenosił w czasie :) Ale prawda jest taka, że Rysiek ma podpisany długofalowy kontrakt z TVP jak Tom Cruise z Paramount Pictures
Mam wrażenie że Piotr Cyrwus za wszelką cenę chce się teraz odbić od wizerunku Ryśka, bo ostatnio też wystąpił w komisarzu Alexie. Niestety, chyba już zawsze będzie niewolnikiem Ryśka.