PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

2008 - 2014
8,0 89 tys. ocen
8,0 10 1 88767
7,5 11 krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Wiedziałem

ocenił(a) serial na 6

wiedziałem, że Adamczyk i Wesołowski wylądują w jednej scenie. zdziwiła mnie tylko wyjątkowo
specjalna reakcja Wesołowskiego, nic mu nie zrobił. Ale może jeszcze coś sie w tej celi stanie. już
nie moge sie doczekac następnego odcinka.

ocenił(a) serial na 6
wojoZiom12311

W ogole zwrocenie Rainera do Polski jest na sile. Sytuacja geopolityczna byla wtedy taka, ze kazda tajemnica byla dla Amerykanow na wage zlota i tak latwo by go nie oddali Polakom. Trzeba pamietac, ze wielu juz wtedy na Zachodzie szykowalo sie do III wojny swiatowej (ktora na szczescie okazala sie byc tylko zimna wojna) i Rainer moglby liczyc na wspaniale zycie z oceanem.

wojoZiom12311

Inna sprawa, że po tylu przejściach i przeżyciach, po tak długim czasie, poznali się z widzenia w pierwszej chwili. Naciągana scena na maksa.

Kustosz Pan

No a czemu się mieli nie poznać, skoro w ich wyglądzie nic się nie zmieniło?

ocenił(a) serial na 8
janosik6

postać grana przez Wesołowskiego w tej scenie wypowiada prorocze słowa: "Polska się jeszcze po mnie upomni". Cieszy, że tak się stało! :)

bartez_nowy

?? Ludzie którzy maszerują z polskimi flagami w dzień niepodległości lub w rocznice powstania NSZ są nazywani faszystami lub "antysemitami". Buduje się pomniki okupantom. Nie rozliczono ścierwa, które wprowadzało w Polsce stalinizm. Za to ich dzieci i wnuki to obecna klasa wyższa, a często wręcz celebryci.
Jakby ten bohater żył w dzisiejszej Polsce to by się powiesił.

RobertLee

a to się akurat zgadza, choć myślę, że jednak by się nie powiesił, a raczej starał zrozumieć "dlaczego"

ocenił(a) serial na 8
RobertLee

Dokładnie!

ocenił(a) serial na 8
bartez_nowy

A niby kiedy się Polska upominała po AK-owców. Zarówno za komuny jak i obecny rząd ich tępi. Głupiś strasznie...

janosik6

Nie no faktycznie, Wesołowski od razu w kilka sekund skojarzył szefa Gestapo w podartych łachmanach. Proszę Cię...

Kustosz Pan

sorry, to nie było kilka sekund...ledwo przekroczył próg celi...

Kustosz Pan

A ty byś nie poznał znajomej osoby w podartych łachmanach?

janosik6

No pewnie.Po tylu przejściach, po masakrze powstania warszawskiego (i akcjach z tym związanych),po przygodach miłosnych,po biegach w lesie i walką z "czerwonym okupantem", po akcjach organizacji spotkania kierownictwa podziemia i rozmowach z panią minister, moją pierwszą myślą po aresztowaniu oczywistym byłoby że wsadzą mnie do celi z szefem Gestapo. Z bomby bym się tego spodziewał i wszedłbym do celi z przekonaniem, że zapewne wsadzą mnie z jakąś "szyszką" z SS.

Kustosz Pan

O matko, chyba nie zapomniał jak wyglądał szef gestapo? Zresztą o jakim przekonaniu mówisz, ja pamiętam że zrobił minę pod tytułem WTF.

janosik6

Noo wiadomo, Wesołowski wyobrażał sobie wcześniej szefa Gestapo w różnych ciuchach. Uwierz mi że człowiek po takich przejściach,przesłuchaniach itp. który wjeżdża na puchę nie ma świeżego umysłu :)

Kustosz Pan

Ale co mają do tego ciuchy??!! Twojego ojca też nie poznasz jak ubierze nową koszule której jeszcze nie widziałeś? A po tych przejściach to chyba zaniku pamięci nie miał co? Zresztą nie wiem już o co Ci właściwie chodzi, specjalnie odpaliłem tą scenę jeszcze raz, i zanim Wesołowski spytał się "co on tu robi" gapili się na siebie dobre 7 sekund.

janosik6

No. Masz rację. Przekonałeś mnie, szczególnie tym argumentem z nową koszulą mojego ojca.
Zwracam honor.

ocenił(a) serial na 9
Kustosz Pan

KustoszPan, ale się czepiasz ;) Ja myślę, że błyskawiczne rozpoznanie, to kwestia psychiki Michała i ukrytego w podświadomości pragnienia ponownego spotkania Rainera. Jeżeli zwrócićmy uwagę na wyraz twarzy Wesołowskiego, w momencie wejścia do celi, dotrzeżemy lekki uśmiech, który może być wyrazem ulgi płynącej z faktu, że Rainer szczęśliwie doczekał końca wojny oraz radości, na wspólnie spędzony czas na powierzchni 6m2. ;)

Kustosz Pan

Bez przesady. Pamiętam osoby, które widziałem krótko czy nawet raz jeśli towarzyszyła temu szczególna sytuacja. Rozpoznałbym je od razu. Szef Gestapo nie był zwykłym przechodniem na ulicy - Michał szczególnie go zapamiętał, więc nic dziwnego, że w pierwszej chwili go rozpoznał.

ocenił(a) serial na 8
KLAssurbanipal

Masz rację. Można zapamiętać kogoś z kim ma się charakterystyczne wspomnienia. W tym wypadku złe.

ocenił(a) serial na 8
Kuba1812_1996

Mnie coś innego trapi, jak poznał go Rainer? (Michała) I znał od razu praktycznie jego imie. No przecież dla Rainera był tylko jednym z tysięcy innych których musiał scigać

ocenił(a) serial na 8
martin123154

Albo jednym z kilku,którzy mało go nie zabili(np. w Edenie)

Kuba1812_1996

Rainera nie było w Edenie. W tym czasie pakował się do
Berlina i czekał na zakończenie występu swojej kochanki która miała z nim jechać. Ta impreza była jakby wymierzona w
Rainera i jego obecność tam była raczej mało prawdopodobna.

ocenił(a) serial na 8
horhe111

Faktycznie,przepraszam za wprowadzenie w błąd :) Ale i tak ci skoczkowie mu wielokrotnie zaleźli za skórę:)

ocenił(a) serial na 7
Kustosz Pan

Czepianie się na siłę. W końcu był agentem, więc musiał mieć pamięć do twarzy. Czytałem kiedyś, że dobry agent rozpozna człowieka, nawet po kilku latach i gdy ta osoba bardzo się zmieni.

sebogothic

Zapomnieliście o Tadeuszu Heinnemanie, który spotykał się towarzysko z Rainerem? odwiedzali tez razem Celinę w szpitalu, poza tym Rainer ciągle ich szukał, więc miał tez ich zdjęcia, a nietrudno zapamiętać twarze czterech najsprytniejszych :P facetów Warszawie.

Ardis_filmweb

Aż muszę sprawdzić jak Kazimierz Moczarski zareagował na Stroppa. Czytałem kilka ładnych lat temu tą książkę..ale nie przypominam sobie, czy było opisał pierwsze spotkanie z "katem Warszawy" czy tez może wcześniej dowiedział sie od klawiszy z kim będzie siedział pod celą...