Jeśli oglądałeś odcinki to przecież wiesz, że był taki (raczej zatrzymana, nie aresztowana). Napisałeś, żeby się pochwalić że statystowałeś? Mi też kilka razy się zdarzyło, choć nie w tym serialu.

(niemal) wszystkie odcinki.... statystowanie normalna rzecz.Polecam jak ktoś kiedyś nie statystował ;-) przygoda zawsze przygodą.
Resztę momentów z sobą widziałem.Czy ktoś wie który to odcinek ten z zatrzymaniem ?

Zatrzymania nie było, tylko krótka gadka w samochodzie Wasilewskiego. To chyba było w odcinku sprzed tygodnia.

Ile płacą za statystowanie? To chyba nie jest tajemnica.

w moim przypadku były to wtedy 4 dychy :-/ ale to zależy od stawki i chyba na jaką agencje trawisz.Ta gdzie ja byłem (teraz jestem już w kilku NIE CHWALĄC SIĘ BO WIELU TAK MOŻE) dowiedziałem się że jest dość pod względem forsy słaba ale jeśli się trafi na odpowiednich ludzi jest jakaś szansa na jakieś 100 złotych ;-)

Przy Wałęsie płacili więcej.

dużo nie dużo, ale i tak spoko, to na pewno fajna przygoda. zawsze chciałam zagrać w jakimś serialu, albo filmie :)

Przy okazji dziękuje Agacie znalazłem ten fragment ;-)))

a ta stawka 4 dychy to za jeden dzień?

tak za 1 dzień ... tylko tyle statystowałem...Miałem wtedy jeszcze szkołę więc nie chciałem też przesadzić ;-))) teraz będę się starał ile wlezie ;-)

A jedzenie jakieś było i popita gratis ?

Tak .... grochówka jakaś czy coś ;-D choć ponoć z tym rużnie bywa i lepiej mieć coś przy sobie.Bywa że ekipa filmowa traktuje statystów gdzieś i mogą na mrozie ich trzymać bez jedzenia cały dzień.Zależy naprawdę od ludzi ale ja tam statystując w CZASIE HONORU się świetnie bawiłem.Jak statystuje się w historycznej produkcji jest większa przygoda na pewno ;-D

Grochówka rzecz wojskowa pasuje do Czasu Honoru :D
A w czym jeszcze statystowałeś, jeśli można wiedzieć ?

W sporym słuchowisku radiowym w którym mordowałem,byłem mordowany,tłuczony batem i gwałcący zakonnice powiedziałem również jeszcze kilka słów w roli mnicha.Ale resztę nie wiem czy mogę zdradzić

Jakby co to na priva ;)

Nie zgodziłabym się, że identyczna. Czesław (Englert) dostał w plecy, nie widząc strzelającego żołnierza. Janek dał sobie wpakować cały magazynek, idąc z powolna w kierunku Wasilewskiego...

Też prawda ale też dostał od rannego najbardziej czarnego bohatera serii (no może tylko ten rosjanin może się z nim równać).Tylko że Keller przeżył i zginął w szpitalu uduszony przez Halbego a Wasilewski został dobity.

Mój rekord w graniu epizodów i statystowania to 90 ileś złotych (choć to było trochę coś innego, nie wiem czy mogę to zdradzić) ale jak się jest w odpowiednim miejscu i czasie 100 zł przyjemne może się trawić ;-) zawsze coś.