Według mnie znacznie lepiej by to wyglądało, gdyby ruda strzeliła w głowę wachowiczowi, i w tym samym momencie syn strzeliłby do rudej. Taka śmierć to byłoby coś, przynajmniej dziewczyna zginęłaby mszcząc ojca, gdybym to ja był scenarzystą, w taki sposób bym to rozegrał.
dla mnie się składa. przez całą wojnę zabiła masę faszystów a zginęła w "wolnej Polsce" rąk syna komunisty który zniszczył jej ojca.
to chyba miało być właśnie przekorne. ale może się mylę
Coś czuję, że ona przeżyje. Nie miała tego postrzału jakoś w środek klatki piersiowej tylko bardziej w stronę ramienia, pozbierają ją.
Może faktycznie straciła tylko przytomność, miejmy nadzieję, że jednak przeżyje...
Tak się tej postaci nie pozbędą, za mało dramatycznie i nie było rozpaczliwej muzyczki w tle. Podkurują ją i potem będą przesłuchiwac, ewentualnie dopiero potem zabiją.
Czemu nie mogła w jajka wsadzic jakiejś małej bomby?:D
Oni po prostu chcą, żebym kiedyś zawału dostała.
Najpierw Lena, następna Ruda. Mam nadzieję, że jednak z Rudą zakończy się tak jak i z Leną.
Ludzie, uspokójcie się, ruda żyje na 100%, nawet w urywkach następnego odcinka była w szpitalu. ;)
Doktor Otto i Maria ją poskładają.
Natomiast angaż rysia z klanu do roli ubeka uważam za jakieś nieporozumienie.
Ruda przeżyje :D dzisiaj przeczytałam w gazecie że przeżyje i matka Władka i Michała będzie się nią opiekowała :)
Nie był najlepszy. Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak zaufali jednemu facetowi z papierkiem. Nie podejrzewali nic, że największy kraj na świecie chce im oddac władzę? A słyszeli prędzej o czymś takim? Nie wierzę, że tak wysoko postawieni faceci i tak chronieni byli tak naiwni. I jeszcze rozmowa w 4 oczy Lewińskiej i Bociana- żeby mogli sobie randkę omówic? Nie rozumiem tego w ogóle.
Władek teraz będzie wychodził 3 odcinki z kanału. Janek nadal szuka Leny. Wszyscy kręcą się wokół jednego miejsca i nie mogą wpaśc na siebie. Najbardziej podoba mi się wątek Rainera i to jak go załatwili chociaż nie wydaje mi się żeby Amerykanie tak chętnie oddali kogoś tak ważnego. Przynajmniej sprawdziliby co mogą ugrac dzięki niemu.
Strasznie naciągany ten odcinek. Wielka konspiracja i ukrywanie, a wywożą całą podziemną władzę do lasu nie sprawdzając niczego dookoła.
Chodzi mi o to że cały odcinek trzymał w napięciu, a te niedociągnięcia osobiście traktuje z przymrużeniem oka.
Dokładnie. To, że odcinek trzymał w napięciu, nie zmienia faktu, że był absurdalny. Najważniejsze osoby w państwie polskim spotykają się w lesie z ruskami. Jedynym gwarantem spotkanie jest jakiś bliżej nieokreślony jegomość, a obstawa to paru chłopaków z Michałem i Bronkiem na czele. Jeśli to są niedociągnięcia, to boję się jak wyglądałyby poważne wpadki.
ale wiecie oczywiście, że wątek aresztowania 15 przywódców Państwa Podziemnego, w lesie, po prowokacji ruskich to jest oparte na faktach? faktycznie zwabili ich tak, a potem zamordowal w ZSRR (przynajmniej Okulickiego na pewno)
16. Stąd proces szesnastu. No i zapewniam Cię, że do obławy nie doszło w tak idiotyczny i banalny sposób jak w Czasie Humoru.
Byli naiwni, ze wierzyli papierkom, czy to jak w tym wypadku wystawionym przez dowodztwo AK czy tez odwrotnie wystawionym przez Niemcow ( tak też było w Stawce, gdy Kloss po cywilu szedł na akcje i miał zaszyty taki dokument).
Spotkanie w gajówce naciągane, dali sie podejść, a mogli wyslac wczesniej czyi przed przyjazdem calej ekipy do domu zwiad, zeby ocenić zagrozenie.
Z Rainerem udany watek, bo dozują napięcie :-).