Dzięki niemu dotrze do większej liczby osób bo Janek będzie chciał ja znaleźć na wszelkie sposoby

Tak trudno się domyśleć że wypuszczając go i obserwując dzień i noc prędzej czy później złapie większą grupę? =/ Zresztą dzięki temu już dotarł do tego który wyskoczył z okna.

Janek będzie próbował znaleźć Leną, a w tym celu odwiedzi wszytskich swoich ''znajomych'', których chce dorwać UB. Jakby skatował, to by już do niczego nie dotarł, wystarczy pomyśleć steepien :/

no ja to biorę na logikę, ale jedyne co mi przychodzi do głowy że fabuła jest nielogiczna. 1) wolałbym pozbyć się konkurenta mojej laski, niż hodować sobie takiego pasożyta (przecież i jedno może znaleźć w końcu drugie przypadkiem na środku ulicy i drugie może dowiedzieć się gdzie jest). Bo rozumiem że Leny naprawdę nie było przy zakopaniu archiwum AK, a był to jedynie spreparowany fotomontaż.

Może jemu wcale nie zależy na Lenie, tylko wykorzystuje ją do swych niecnych planów.

możliwe, ale jak dla mnie wątpliwe, w ostatniej scenie była taka sugestia że "brałby ją" :P

Jedno nie wyklucza drugiego :]

oj to jest szuja z niego niezła w takim razie;p heheh