mi najbardziej podobała się scena jak zdychał Zwonariew i Wasilewski
szkoda, albo i nie bo nawet najlepszy serial ciągnięty zbyt długo robi się nudny. Już ta 5 seria była wyraźnie słabsza od poprzednich, przynajmniej ja nie odczułem tych emocji co w poprzednich seriach. Wszystko uratował ostatni odcinek chociaż... dziwi mnie dla czego Janek prawie dał się sam zabić. Wasilewski strzelił do niego raz mógł się szybko jeszcze schować a on wszedł mu prosto pod lufę. Ale cóż ktoś musiał zginąć żeby nie było za różowo na koniec.
Janek zginął, ponieważ Pawlicki popierał ONR (takie niby komuchy) rok temu, więc pewnie dlatego wybrali jego, skoro grał postać zdecydowanie przeciwko Ruskim (przynajmniej takie jest moje zdanie)... a tak poza tym, to ktoś z tej czwórki musiał w końcu zginąć, to by było niemożliwe takie piękne zakończenie wojny.
no cóż.... mogło tak być... wygląda na to, że jeżeli powstanie kolejna seria (a podobno ma być)... to możliwe, że Lenę też uśmiercą razem z dzieckiem albo jeszcze inaczej... wydłużą czas akcji serialu, do momentu aż Jaś podrośnie, wcześniej i chłopak będzie się mścił za zniszczenie calej jego rodziny, gdyż Lena wcześniej zginie....
http://superseriale.se.pl/seriale/czas-honoru-6-sezon-juz-wiosna-2013-czas-honor u-6-bez-janka-czyli-antoniego-pawlickiego_284918.html - jednak Pawlicki już nie zagra :(
ogólnie szkoda że przez 4 lata nakręcili tylko 65 odicnków i to jeszcze tylko raz w tygodniu..tzn ogólnie to zaintersowałem sie czasem honoru w tym roku bo nie oglądam telewizji i sie skapnołem w wakacje..
Hmm Czas Honoru oglądałem od 5.09.08, a więc od Pierwszego odcinka, tego wspaniałego polskiego serialu. Obejrzałem wszystkie 65 odcinków. Powiem tak, I seria dla mnie zaskoczeniem pod każdym względem coś nowego, jednak szkoda mi było, że serialowy Czesław został uśmiercony, gdyż lubię Pana Jana Englerta. Druga seria akcja tocząca się między dwoma wątkami. Pierwszy z nich, wątek Wandy uwięzionej na Pawiaku, drugi "gra" Michała na dwa fronty. Trzecia seria, wątek Tadeusza oraz Sowietów. Mistrzowsko jak dla mnie zagrał tutaj Mirosław Baka Sorokina. IV seria inne czasy, rok 1944 jeśli chodzi o sceny batalistyczne na duży plus, oraz wątek Karoliny Osmańskiej, który jak dla mnie osobiście mi się bardziej podobał niż Tadeusza. Rzecz na którą zwróciłem uwagę już na początku w pierwszym odcinku tej IV serii, nowe ścieżki dźwiękowe, które tak samo jak poprzednie zrobiły na mnie ogromne wrażenie. No i V seria, zakończona wczoraj. Jak dla mnie najlepsza seria. Dużo osób mówi o Niej, że jest najgorsza, najbardziej nudna. Jak dla mnie tak jak napisałem najlepsza. Dlaczego?! Uwielbiam historię Polski po roku 1945. Byłem ciekawy jak ją przedstawią, nie zawiodłem się. Jak dla mnie nie ukrywam wielkiego fana tego serialu, fanem muzyki zrobionej przez Bartosza Chajdeckiego ( V seria również kapitalny soundtrack) dla mnie wczoraj ten wielki serial przez duże "S" zakończył się po 4 latach emisji, po 65 odcinkach, Nie jestem zwolennikiem VI serii, z racji na brak "pomysłu" na Jej zrobienie, i obawiam się, że mogłoby się skończyć jak "M jak Miłość"! Tak dla Serialu, nie dla VI serii, dziękuje wszystkim za zrozumienie :)
rozumiem, mi sie wsyztskie podobaja a tak PS to ja lubie m jak milosc xdd i wlasnie skonczylam ogladac huehue xdd
WHAT ? Taki Sku*wiel powinnien zginąc w 1898 roku ale i tak lepszy ten gośc niż Wasilewski który zabił Janka ;(
Wasilewskiego nienawidziłam, bo zabił Janka to fakt, ale Zwonariew był wyrazistą postacią i może dlatego go polubiłam. :)
ja też. niby był zły do szpiku kości, ale to jest taka postać, której by się nienawidziło gdyby była prawdziwa, ale docenia się ja jako postać fikcyjną :). Trochę jak Voldemort :P
Dokładnie! Jak już wspominałam wcześniej Zwonariew był wyrazistą postacią (przynajmniej w moim odczuciu). A może dlatego, że ja po prostu lubię takie czarne charaktery? :)