Który sezon waszym zdaniem był najlepszy? Według mnie trzeci, był pełen akcji, napięcia, ciekawy wątek z komunistami no i spektakularne, widowiskowe zakończenie jakiego nie powstydziłby się chyba żaden amerykański reżyser.
Pierwszy -najbardziej emocjonujący ,magiczny mający w sobie to nieuchwytne coś za co pokochałam ten serial.
Dokładnie, trzeci sezon był naprawdę spektakularny, rasowa sensacyjna produkcja tak więc mój głos na trzecią serię.
PIERWSZY! Pierwszy sezon był najlepszy. Ciekawy, wciagający i prawdopodobny.
Każdy następny sezon był coraz bardziej naciągany.
A co do trzeciego - największym plusem była postać szpicla Tadeusza. No, ale to zakończenie czyli strzelanina w restauracji Eden zaskakująca i ...śmieszna. Szkoda, że jeszcze ci 4 superbohaterowie własnoręcznie Hitlera nie zabili. To mi przypominało jakiś tandetny i mało realistyczny, amerykański film sensacyjny
Trzeci wymiata wszystkie inne, co niby złego jest w tym zakończeniu? Ja je mogę oglądać kilkanaście razy na dzień. A najnudniejszy to chyba sezon 2, jakoś najmniej zapadł mi w pamięć.
Ja traktuje ten serial jako wciągającą opowieść sensacyjną, a nie jako serial historyczny. Świetnie się go ogląda i zawsze będę jego fanem.
Podzielam Twoje zdanie. Zdecydowanie trzeci sezon był czymś co powodowało szybsze bicie serca. Dla mnie osobiście w obecnym sezonie czegoś jednak brakuje.
Jak narazie mamy za sobą 6 odcinków, ale muszę przyznać, że po każdym z nich czuję lekki niedosyt. Jest kilka soczystych wątków ale brakuje mi walki z nazistami ;)
Właśnie Bartosz, cholera, brakuje spektakularnych akcji w nowym sezonie, czasy nie sprzyjają cichociemnym do masowej rozwałki, w końcu do Polaka, nawet komunisty głupio strzelać. Mimo wszystko liczę, że scenarzyści zdają sobie sprawę, co najlepiej w "Czasie honoru" się sprzedaje. Niech popatrzą na zestawienie filmwebu i najlepiej oceniony odcinek serialu. Idźcie tą drogą, chcemy krwi, brawury i akcji!