7,6 88 tys. ocen
7,6 10 1 88282
6,6 17 krytyków
Czterej pancerni i pies
powrót do forum serialu Czterej pancerni i pies

http://www.youtube.com/watch?v=g_HDTrhNG4k

Chodzi mi o tą sceną.
W czasie II wojny światowej "odpadnięcie" wierzy od kadłuba nie było niczym
niezwykłym.Pocisk po wpadnięciu do przedziału załogi powodował zapłon paliwa bądź
amunicji (zwykle obu) co skutkowało wybuchem i "wystrzeleniem" wierzy.
Rzecz jasna w takiej sytuacji załoga nie miała praktycznie żadnych szans na
przeżycie.Przykładem jest śmierć niemieckiego asa pancernego M.Wittmana .

Tutaj zaś mamy czołg wprawdzie bez amunicji (tak,źli Niemcy zabrali ) ,ale nadal z
paliwem.
Wątpliwe jest żeby zapłon paliwa mógł doprowadzić do wyrwania wierzy,a nawet jeśli
mogło by się tak stać ,to załoga by miała trochę inny przykład "opiekacza jankesów" .

Jak twórcy "oderwali" wierzę rudemu ?

Przypomnę tylko że w późniejszym odcinku dzielny dowódca zapala słomę/siano w
którym stoi rudy doprowadzając do wybuchu ... no właśnie czego ...

p.s pominę fakt że genialni ruscy twórcy t-34 umieścili zbiornik paliwa w przedziale załogi .

klaczek20

Chodzi o wiarę czy wieżę?
Jeśli o tę drugą, to informuję, że wieżyczka T-34, wersja z działem kal 85 mm, posiadała bardzo słabe mocowanie do kadłuba (poza klapą kierowcy, był to najsłabszy punkt tego czołgu). Była więc teoretycznie możliwa sytuacja, że pocisk burzący odpowiednio dużego kalibru mógł ją wyrwać z łoża, niekoniecznie przebijając pancerz. Taka sytuacja mogła być groźna szczególnie przy trafieniu w burtę wieży, niedaleko łożyska. Znany jest opis trafienia niemieckiej Pantery w burtę kadłuba przez pocisk burzący kal 122 mm, wystrzelony z IS-2. Mimo, że nie doszło do klasycznego przebicia, trafiona płyta pancerna w kawałkach wpadła do wnętrza pojazdu. Stało się tak pomimo faktu, że Panterze płyty pancerne łączono na tzw zakładkę.

Khair

No właśnie,odpowiednio dużego kalibru ,w filmie użyto zis 5 kal 85mm ,która zapewne miała "kopiować" słynna flak 18 .Nawet 88 takiej mocy by raczej nie miała,poza tym uderzenie pocisku odłamkowego (o odpowiednio dużym kalibrze ) mogło by spowodować śmierć załogi lub ewentualnie ciężkie rany .
Pomijając to wątpię też że tak "łatwo" obnażono" w filmie pewne wady czołgu .W końcu ten czołg to "najlepszy czołg II wojny światowej" .

Khair

W anglojęzycznej Wikipedii w haśle poświęconym działu pancernemu ISU-152 opisany jest przypadek zrzucenia wieży Tygrysa po trafieniu pociskiem burzącym. Sądzę jednak, że punkt trafienia przeciwnie do Twojej opinii musiał być wysoko. Występuje wtedy znaczny moment wywracający, a nie tylko siła wywołująca przesuw. Co do Pantery, to złączy w pancerzu nie nazwałbym zakładkowymi, raczej wrębowymi. Załamania pancerza wyglądają bowiem jak naroże szuflady. Najbliższy Polski egzemplarz Pantery jest wystawiony w Panzermuseum w Munster i ma do tego niechlujne spawy wykonane ręcznie.
Co do pytania z głównego postu - co wybuchło w Rudym pod płonącym stogiem siana. Otóż olej napędowy, zwłaszcza w prawie pustym zbiorniku, też po podgrzaniu odparuje, a zapalają się właśnie opary.

bazant57

Nie mówię że nie jest to niemożliwe,tylko jak to zrobiono w filmie ? Przecież taka sytuacja oznaczała by ciężkie rany albo śmierć załogi .Jeśli pocisk miałby na tyle siły/energii żeby "wysadzić" 8 tonową wierz z łoża to biorąc pod uwagę "gównianą" jakość ruskich pancerzy oznaczało by praktycznie zdemolowanie czołgu.

klaczek20

Scena w serialu zawsze wydawała mi się podejrzana, z tego co pamiętam jest tylko mignięciem i w dodatku chyba zmieniono przy montażu prędkość przesuwu taśmy. Moim zdaniem wieża była lekką makietą nastawioną na kadłub czołgu szkolnego do nauki jazdy. Widziałem taki, ale T-54, gdzie w miejscu wieży była kabina instruktora wyglądająca jak wzięta z ciężarówki.

ocenił(a) serial na 10
klaczek20

Chyba powtórzę to co przedmówcy- T-34 mógł stracić wieżę od postrzału bez jej przebicia. Olej napędowy jest dużo mniej palny od benzyny dlatego bodaj wszystkie radzieckie konstrukcje wojenne miały silniki diesla,nawet wysyłane do ZSRR Shermany napędzane były ropą choć dla własnej armii w większości były benzynowe. Oderwanie wieży wcale nie musiało spowodować zapłonu ropy,Rudy mógł jechać dalej bo w głównym baku ropa mogła pozostać,a nawet jeśli by jej nie było to pozostawały zapasowe boczne baki,jeśli były odblokowane to silnik ciągnął z nich-to akurat jest realne.
Myślę,że wieżę zrzucono odkręcając ją od łożyska i instalując ładunek pirotechniczny-można to wyśledzić na filmie. Janek podpalił stóg siana i wtedy zapłon Rudego jest już realny-ogień objął tank ze wszystkich stron i wtedy nawet ropa się zapali.
Umieszczanie baku w przedziale załogi to nie był żaden ewenement - zobacz sobie gdzie były główne baki w IS-ie - to jest dopiero koszmar.
Tak więc wszystko do tej pory było realne - kompletnie nierealna natomiast jest sytuacja gdy niemieccy artylerzyści strzelając - w książce z flaka 88,w filmie z radzieckiego ZIS-a - za cholerę nie mogą Rudego trafić,mając go jak na dłoni-w takiej sytuacji trafienie za 2-3 razem jest praktycznie na 100%. Pozdrawiam !