popłakałam się podczas sceny nad morzem(chyba 8 odcinek) Janek witający się z ojcem;dialog między rosyjskim dowódcą i ojcem Janka:
-to Wasz?
-mój.a to-wasza?(o Marusi)
-NASZA...
wzruszający,emocjonujący,zabawny...wszystkim plującym jadem polecam wsłuchać się w słowa piosenki Maryli Rodowicz "Marusia".