Bezapelacyjnie najlepszy serial z dreszczykiem jaki kiedykolwiek mógł powstać. Pamiętam jak siedziałam wpatrzona w telewizor i umierałam ze strachu. To było na prawdę coś !
Zgadzam sie. Chociaz na rowni z tym stawiam "Opowiesci z krypty", ktorych odcinki ostatnio sobie potworzylem. Dodatkowo bardzo milo wspominam "Goosembumps" i "Opowiastki z krypty". Super seriale!