Obejrzałam 5 minut serialu i omal nie spadłam ze śmiechu gdy wampirek pokazał kiełki na sprężynie. Szczerze mówiąc myślałam, że on też stwierdzi, że żartował i wyjmie to z ust. Rozśmieszył mnie fakt, że wampirki mają rzeczywiście takie kiełki. Tak będzie przez cały serial?;> Bo nie chcę tarzać się ze śmiechu widząc wampira na ekranie...
Ktoś tu wstawiał chyba artykuł na ten temat... Kły u wampirów w TB są skonstruowane tak, aby lepiej trafiać w szyję :) Ponoć w takim miejscu okazują się bardziej praktyczne, niż tam gdzie rzeczywiste kły.
Na początku to może wyglądać nieco zabawnie, ale przyzwyczaisz się z czasem. Ja już po kilku odcinkach przestałam zwracać na to uwagę.
Już się powoli rozkręca, coraz rzadziej chichoczę:-) I fakt, przyzwyczaiłam już się. Po prostu ten pierwszy wampir wyglądał przekomicznie
O, asiekk890 - jak miło widzieć Cię tutaj;)
No fakt, jeśli chodzi o kiełki Truebloodowe, to z tego też miałam z początku mega polewkę.
Szczególnie z tego kliknięcia, gdy się wysuwają;)