Zgadzam sie,oj zgadzam! Sookie mowiaca do Bill'a "Shut the fuck up!" Tego typu teksty nadaja charakter serialowi.Fabula nie jest przeslodzona przez co niesamowicie wciaga.

Rzeczywiście jak na razie najlepszy. Scena gdy krew sączy się z samochodu - wow :O

Kojarzy ktoś utwór, który leci na końcu odcinka ?

Damien Rice - 9 Crimes, ale demo. Nie oryginał ;p

Chyba cover ;p

ale kogo ? :>

Zdecydowanie najlepszy odcinek tego sezonu! ;p

Mówi do Was babcia Sookie...Ja wiedziałam od samego początku dzieciaczki,że BILUŚ nie jest najlepszą partią dla mojej wnuczki.Wyszedł z niego bardzo nie dobry chłopiec nadodatek sprowadza sobie striptizerki do limuzyn i sączy z niej krew i to z UDA!!!!!Rozbójnik....
A tak na poważnie też uważam , że najlepszy odcinek 3 sezonu...już się zaczełam martwić, że serial schodzi na psy ( taki mały żarcik dotyczący nowych postaci), a tu proszę w końcu coś się ruszyło.

Świetny odcinek:) Cieszę się, że serial coraz częściej podpatruje książki, bo to oznacza sookie+eric i koniec loreny (strasznie mnie wkurza).
Do tej pory nie lubiłam scen z Samem, ale odkąd pojawili się jego rodzice, jest naprawdę zabawnie. Najlepszy jest Jego ojciec w majtkach:)

Zgadzam się, świetny odcinek..;) tylko... nie wiem czy tylko mnie tak bardzo wkurza aktorka grająca Sookie? Ta laska jest sztywna i sztuczna jak kawał polakierowanego drewna i naprawdę zastanawiam się skąd ją wytrzasnęli. Jak ją widzę to aż mnie wstrząsa xD ale cóz nikt idealny nie jest. tyle mojego użalania;)

co do Sookie - już ją polubiłem. gdzieś czytałem, że ponoć tak ma się zachowywać główna bohaterka serialu (czytaj: być lekko stukniętą babką;-))
eve_ca - rzeczywiście sceny z loreną są przydługie i męczą, mogliby się już jej jakoś pozbyć z serialu;-) w sumie jakaś szansa na to jest, w końcu bill także chce ją zabić.

Sookie jest super ale ja najbardziej lubie TARĘ w teraz sceny z Tarą sa bekowe( ALE W 1 SEZONEI DAWAŁA POPALIĆ WSZYSTKIM) I TERAZ z tym wampirkiem Cromwelem ( JAK KTOŚ WIE O CO CHODZI) !!! UWIELBIAM TEŻ PAM (super jest) ERYKA ( lepszy od Bila) JASON jest tez bekowy bo taki troche głupiutki szczególnie w 2 sezonie teraz widać że trochę zmądrzał miejsza beka jest!!!!! i coraz bardziej lubię JESSICĘ !!

wie ktoś co to za piosenka w scenie, kiedy Bill wchodzi do klubu nocnego i patrzy się na striptizerkę? taka wolna, babka śpiewa :)

Ta piosenka o której piszesz to: Massive Attack - Paradise Circus

dzięki :)

Zdecydowanie najlepszy odcinek. Sookie- świetnie w barze dla wilkołaków;) Bill jako "zły wampirek"- zajebiście mnie wkurza;) za to Eric, to jak chciał ratować Pam^^ no i sama Pam, którą od początku uwielbiałam- teraz to moja ulubiona postać;) martwi mnie jedno.. Na imdb napisane jest, że aktorka grająca Pam- Kristin Bauer, wystąpi tylko do 7 odcinka 3 serii... Natomiast pozostali(Ci co na stałe zagoscili w serialu do konca 3-go lub nawet w całym 4). Trochę mnie to martwi, nie powiem. Czy ktos cos więcej wie na ten temat?? No bo nie wyobrażam sobie juz tego serialu bez Pam( pomimo, że nie gra tak dużo).

Nic o tym nie wiem, ale jeśli to prawda to chyba przestane oglądć TrueBlood. Pam jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Mam nadzieję, że ktoś się pomylił ...
Co do odcinka - po prostu świetny. Jak dotąd najlepszy.

czy tylko ja mam ciągły niedosyt oglądając ten sezon? brakuje mi tu tego klimatu, którego miał 1 i 2 menadowy ale niezły sezon. Panie Ball, coraz bardziej się zawodzę z odcinka na odcinek. Nuda, nuda, nuda. Plusem jest Alcide, który mnie pociąga maxxymalnie jeszcze bardziej niż wasz ubóstwiany Eryyś. Teraz wolę wilczka niż wikinga, hihi ^^ Pozytywem są jeszcze sceny psychola Franka i Tary. Ich wątek jest ciekawy. Bill mi się podoba coraz bardziej. I to tyle. Szkoda, szykował się ciekawy sezon, a tu fige xD

W porównaniu z trzecim sezonem drugi był beznadziejny.Naprawdę 1 był super oglądnełam cały sezon w ciągu 3 dni tak mnie wciągnął, 2 sezon przetrawiłam jakoś dopiero się ruszyła akcja jak Sookie poszła szpiegować towarzystwo Ziobry tzn tego stowarzyszenia słońca, 1 odcinek 3 sezonu mnie bardzo zawiódł , ale teraz mam wrażenie, że ten sezon może być najlepszy.

Uch, każdy ma swoje zdanie.
Mnie się kłócić nie chce;)
Ale dla mnie True Blood ma jak gdyby tendencję zwyżkową:
1 sezon świetny
2 sezon bardzo dobry
3 sezon - na razie pierwsze cztery odcinki - zajebiste;)
Oby tak dalej.