czy jest gniot typu ,,jak on ją kochoł, a jak ona go,, jak te wszystkie zmierzchy i tego rodzaju chłam, bo obejrzałem pierwsze 3 odcinki i jakoś mi własnie czymś takim to śmierdzieć zaczyna
Przy 4 sezonie miałam wątpliwości, bo te jednorożce i płateczki śniegu, romantyczna sceneria to troszku zalatywało;)
mi też tym śmierdział przez pierwszy sezon - szczególnie do połowy. Później odbija w zupełnie inną stronę i z czystym sumieniem polecam. Nie wiem czy kojarzysz, ale seria mocno czerpie z motywów świata mroku Wampira Maskarady, Wilkołak Apokalipsa, Fearie, Mag itd. Generalnie WoD w dobrym wydaniu :) Polecam raz jeszcze.
dotrwałem do końca sezonu 1, szału co prawda nie ma ale jest już lepiej, jak na razie traktuje to jako przerywnik podczas przerwy w emisji innych seriali, ale zobaczymy może mnie wciągnie. Dzięki za opinie
Dalej się rozkręca, ale później trochę też upada i w ostateczności ostatni sezon to bardzo ciekawy i wciągający gniot (:
Aczkolwiek miło się ogląda.
Jak żyję nie wciągnął mnie żaden serial równie mocno jak TB . Ma słabsze momenty ( 4 sezon) , ale ogólnie jest świetny . Genialnie przedstawione postacie , wyraziste i z charakterem :D Naprawdę warto obejrzeć . Jak dla mnie najlepszy serial w swoim gatunku ( na równi z AHS) . Pzdr
Moim ulubionym sezonem jest właśnie 3 (z Russell jest epicki wątek) i 4, ale to ze względu na fabułę - ciekawa, ale najbardziej polecam książki Charlaine Harris - najlepsza to Martwy dla świata i Martwi wszyscy razem :)