Stacja HBO poinformowała oficjalnie, że kończy "True Blood" wraz z siódmym sezonem, który zostanie wyemitowany w 2014 roku. Czy to Waszym zdaniem dobra decyzja, czy chcielibyście jeszcze oglądać ten serial przez kilka kolejnych lat?
Informacja znaleziona na http://www.facebook.com/ShowTVpl
Dziękujemy za informację :)
Może to i dobrze. Wszystko się kiedyś musi skończyć, a 7 sezonów to i tak dużo. Ostatni odcinek 6. serii moim zdaniem był bardzo obiecujący i jest szansa, że serial skończy w dobrym stylu ;)
Będzie mi brakowało TB, aczkolwiek prawda jest taka, że 6 sezon był już trochę słabszy od poprzednich. Pozostaje mieć nadzieję, że porządnie to wszystko zakończą, bo tak byłoby lepiej zamiast ciągnąć to w nieskończoność, na coraz gorszym poziomie.
Moim zdaniem szósty sezon był kompletnym niewypałem - fabuła była poprowadzona zdecydowanie za szybko, praktycznie nie było jakiegoś punktu kulminacyjnego który wywołałby większe emocje. Po macoszemu potraktowana została zarówno postać Lilith jak i Warlowa. Mam nadzieję że to wszystko było spowodowane ciążą Anny Paquin i siódmy sezon naprawdę będzie wart obejrzenia. W końcu ostatni, więc mogliby się postarać.
No nie !!!
Rozumiem, że każdy serial musi się kiedyś skończyć, ale po ostatnim odcinku 6 sezonu gdzie „powrócili do korzeni” z lekka miałam nadzieje, że zbliżający się koniec nastąpi dopiero u 8 sezonie. No nic, trochę smutku jest, bo powstaje pytanie „co będę teraz oglądać”, wiadomo są inne seriale , ale na tę chwilę nie ma żadnego (w pozytywnym znaczeniu) tak powykręcanego i dziwacznego z taką tematyką jak Czysta Krew. No i po tylu latach trochę się „zżyło” z tą produkcją HBO.
Oby dobrze i z ”hukiem” zakończyli 7 sezon , żeby było co wspominać ;)
5 i 6 sezon nie były tak dobre jak poprzednie, ale jednak mi smutno. Wiele lat oglądałam ten serial, zawsze w wakacje czekam na pierwszy odcinek, a tu już koniec? Zwłaszcza, że pokończyli bezsensowne wątki i zrobili wyjście do bardzo dobrego sezonu. Miałam nadzieję, że jeżeli serial skończy się to 7 sezon będzie rzezią, a oni dokręcą jeszcze z 10 odcinków w 8 żeby to trochę załagodzić. I nie chcę żeby zabijali kogoś z głównych postaci, a tego się boję:( No i mam nadzieję, że odcinków będzie 12, a może nawet jakieś ekstra, a nie z 5.
Mi to pasuje :) 6 sezon był już lekko przekombinowany i szczerze mówiąc może dwa odcinki tak na prawdę mnie wciągnęły? Póki co oglądam ponownie od początku i jestem w trakcie 2 sezonu, bo chcę "przeżyć to jeszcze raz" ;) Na pewno będę wracać do TB nie raz, uwielbiam ten serial po prostu :)
Uważam, że lepiej jest zakończyć coś w odpowiednim momencie, niż tworzyć bez opamiętania coraz to bardziej pokręcone wątki, z których nijak później nie umieliby wybrnąć. Nie przekonywałoby mnie oglądanie odcinków zrobionych "na siłę" tylko po to, żeby trzepać kase. Tak dobrego serialu o wampirach nie ma i nie będzie. TB zrobiło "furorę" i pasowałoby, aby producenci pozostawili po nim dobre wrażenie. Dlatego mam nadzieję, że ostatni sezon skończy się tak jak przystało na TB - WIELKIM ZASKOCZENIEM! Bo takie jest TB i za to je kochamy ;)
Mnie też będzie brakować tego serialu mimo, że nie oglądam go od lat tylko od roku... czasem wracam do pierwszych 4 sezonów i wyrywkowo oglądam. Świetna produkcja. HBO jest mistrzem w dobrych serialach więc pewnie po zakończeniu TB wypuści coś extra. Ale fakt - drugiego takiego serialu o wampirach już nie będzie...
Ciekawi mnie fakt, czy aktorzy z TB ( nie pisze tu o głównych rolach ale o drugoplanowych) wykorzystają dobrze swoje 5 minut i zagrają jeszcze w czymś fajnym. Trudno jest się odnaleźć w świadomości widzów jako ktoś inny jeśli przez 5 lat grało się mocno charakterystyczną postać w kultowym serialu.
Np aktor grający Lafayette'a dla mnie na zawsze nim zostanie :D po mistrzowsku się wcielił w jego postać.
Przykra wiadomość choć w mojej ocenie serial obniżył poziom i to znacznie już gdzieś tak od trzeciego sezonu, w 4 było ciekawie ze względu na oczekiwany romans ;), ale piąta seria to była tragedia (hektolitry brejowatej krwi i ogółem TB zamieniła się w swój pastisz :/ w ostatnim sezonie wprowadzili tego dennego wróżko wampira i już wiedziałam, że może być tylko gorzej :( Przykro, bo serial miał mega potencjał, ale twórcy schrzanili go po całości. Szkoda, bo gdyby scenariusz był lepiej dopracowany to True Blood mogłoby przejść do klasyki produkcji telewizyjnych, a tak to pozostanie tylko niesmak i rozczarowanie. Mimo wszystko będzie mi brakować Czystej w upalne, letnie wieczory i tej niesamowitej muzy ze wstępu. Pozostaje mieć nadzieje, że zakończą tą niegdysiejszą perełkę z klasą...
Ja bym go chętnie oglądała przez kilka lat jak gotowe na wszystko :) ale tu się tak szybko toczy akcja ze chcialabym miec wiecej odc w sezonie :P
szkoda, z chęcią bym jeszcze obejrzał kilka sezonów, bo to jeden z nielicznych seriali, które mnie wciągnęły i na które zawsze czekam z niecierpliwością ;)
Będzie bardzo brakować, zwłaszcza tych wszystkich barwnych postaci, nie tylko głównych bohaterów. Takiego serialu to ze świecą szukać.
I w związku z tym ciekawi mnie, jak zakończą ten serial, bo w końcu nie muszą już trzymać się książek, skoro kończą przed zakończeniem sagi. Może Sookie stanie się wampirem?
Xenko wierzysz w to? Oni zawsze tak piszą;)
A potem i tak kręcą a TB spada cooraz niżej i niżej. Daliby im odejść godnie.
Ok, już na to za późno.
Złudne nadzieje. 6 sezon też miał być ostatnim...
Nie zarżną tej kury ze złotymi jajcami;)
No właśnie "kura ze złotymi jajcami",jadą ostro w komerchę,zamiast zrobić coś ambitniejszego,na co ten serial ma potencjał.
Mogliby zrobić i 20 sezonów,ale starannie,a nie wymyślać na poczekaniu każdą rzecz przed nowym sezonem.
TB to mój ukochany serial, nie wierzę, że zostało tylko 10 odcinków... Moim skromnym zdaniem mogliby dociągnąć do 13 sezonu. Koniec TB? Jestem zdecydowanie przeciwna!
no i dobrze w sumie.chociaz i tak będzie mi żal,kojarzy mi się z wakacjami i słodkim nieróbstwem.mam nadzieje,że Eric przeżyje :D
Mi też jest bardzo szkoda, że to już koniec. Szkoda mi bohaterów serialu i tego klimatu małego miasteczka. Najgorsze jest to, że twórcy przed premierą wraz z HBO mówili, że może byc nawet z 10 sezonów, bo maja mnóstwo pomysłów na serial. A tu nagle w połowie 6 sezonu informacja, że 7 bedzie ostatnim. Nie wiem o co im chodzi. Przecież oglądalność była dobra w Ameryce, skoro zawsze nia się sugerują, no może troszkę gorsza niz 5 sezonu, ale ten serial zarabia też wiele na sprzedaży dvd. Sam mam wszystkie sezony i nie chce się żegnać z tym serialem, Mam nadzieję, że zmienią jeszcze zdanie.