A ja czekam żeby wreszcie pozbyli się Debbie... Jestem ciekawa jak się dalej potoczy
między nimi. Czy tylko ja chce żeby Sookie była w końcu z Alcidem..?
Chyba jesteś w znaaacznej mniejszości ;D Ale wiem jak to jest. Z tym, że ja ( w przeciwieństwie do wielu osób) nie chcę, żeby ona była, ani z Erikiem, ani z Billem. Oni są dla niej za fajni ;p Każda z tych postaci wiele straciła w moich oczach będąc w związku z Sookie. (Bill robi się bez niej bardzo ciekawy, a Erika mam ochotę walnąć młotkiem w łeb). Więc w sumie, niech ona będzie z Alcidem. Jego mi już bardziej nie zepsują (nie przepadam za postacią). Może wtedy fajne postaci nie będą uwikłane we mdłe love story, którymi są związki Sookie (oczywiście, możliwe, że tylko moim zdaniem) ;]
Alcide jest taki nijaki i nudny jak flaki z olejem, kiedy mógł się zbliżyć do Sookie wył za Debbie, kiedy jest z Debbie węszy za Sookie, powinien się w końcu na którąś zdecydować. Niby wielki groźny wilkołak a taki ciapowaty. W sumie to żal mi Debbie że taką ofiarę sobie wzięła.