PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74725
6,5 8 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew

Ja nie mogę pojąć, co się stało z tym serialem. Powinni byli go skończyć na 4 sezonie, gdy
wszystko jeszcze miało sens, bo to, co teraz robią z tym serialem woła o pomstę do nieba:

- Sookie spotyka kolejnego lowelasa, którym okazuje się…. Wampir. No szok normalnie… Do
tej pory zbieram szczękę z podłogi (jakby ktoś nie załapał, to był sarkazm). Niby jest on
strasznie mocny (nawet mocniejszy od Russela Edingtona, co samo w sobie jest
przezabawne) i kogo szuka ? Sookie oczywiście. Zapewne w następnym odcinku ją przeleci.
Życie uczuciowe tej postaci zaczyna przypominać niezłą komedię…
- Liczyłem, ze Rutger Hauer zagra kozaka, dał się załatwić i do tego się przemienić, a przecież
mówił, jakie to on ma doświadczenie w walce z Warlowem.
- Wątku Jasona nawet nie ma sensu komentować…
- Alcide, który jeszcze niedawno był niezłą postacią, stał się tępym i bezmyślnym samcem
alfa… Normalnie tak jakby mu się mozg wyłączył…..
- Nora, po której wiele sobie obiecywałem, dala się złapać jak dziecko. Pam zresztą też.
- Sam oczywiście zgrywa bohatera. Zamiast uciekać przed wilkami zabiera ranna laskę, której
nawet nie zna, tylko po to by przelecieć ją godzinę później. Gdzie się podziała miłość do Luny?
Zapewne wyparowała wraz z jej śmiercią….
- Eric przez tysiąc lat przemienił tylko Pam i nagle ni z gruchy ni z pietruchy przemienia jakąś
dzieweczkę ? Come on… I jeszcze wysyła ja od ojca, licząc, że ona go przekona do
odpuszczenia wojny…. Sądziłem, ze jest mądrzejszy, bo przecież wiadomo, ze świeżo
przemienione wampiry nie umieją się kontrolować…
- Bill też nie lepszy, zostawił Jessice samą z zajebistym jedzeniem (tak przecież wampiry
postrzegają oni wróżki) i się zdziwił, ze nie umiała się oprzeć…

Mógłbym tak pisać i pisać. Kiedyś każde zachowanie postaci miało sens, przynajmniej na
dłuższą metę. Wątki dokądś prowadziły i się zazębiały. Wszystko było logiczne i jedno wynikało
z drugiego. Zawsze można było zrozumieć, czemu i po co postacie robią to, co robią. A teraz to
jest chaos, motywacje bohaterów są często głupie i niezrozumiałe, a czasami w ogóle ich nie
widać… Postacie robią jedno by za chwile zrobić cos zupełni9e innego, sceny nawet te
dramatyczne są sztuczne….

Ogólnie z niezłego serialu zrobiła się parodia i komedia w jednym. I tylko, dlatego go jeszcze
oglądam, by pośmiać się z głupoty bohaterów i scenarzystów…

ocenił(a) serial na 7
Jarek Bachanek

Eryk przemienił tą dziewczynę raczej żeby zrobić kuku jej tatusiowi. Pomyśl sobie jaki to dla niego cios, żona puściła mu się z wampirem, a teraz córka. Jest to swojego rodzaju odwet za to, co robi i ugranie czegoś przy okazji, albo na odwrót, Eryk chce zmusić tego gościa do zaniechania polowania na wampiry, a przy okazji utarł mu troszkę noska. Ot taka demonstracja sił.
Co do Alice'a podzielam Twoje zdanie, po raz kolejny sprawdza się teoria, że władza potrafi zeszmacić człowieka.
Nora to taka bezmózga gierojka, ale w jej ocenie jestem nieobiektywna bo laska od początku działa mi na nerwy.
To, co zrobił Sam zakrawa o pomstę do nieba. Ja już pomijam fakt turboekspresowej żałoby po kobiecie, którą rzekomo kochał, widać nie kochał do końca, skoro ratowane jakieś laluni, która zresztą chciała na nim zaistnieć,było ważniejsze niż bezpieczeństwo tej małej. Gościu albo jest najzwyczajniej w świecie głupi, albo jest megafrajerem, albo chciał sobie pobzykać i wyczuł łatwą zdobycz.
Tak jak napisałeś Jasona nie trzeba komentować aczkolwiek mam do tej postaci jakąś słabość, to chyba przez jego rozbrajającą głupotę, normalnie dla mnie byłaby to najbardziej irytująca postać serialu, ale Jason w tej całej swojej głupocie ma tyle wdzięku i niewinności, że nie da się jego nie lubić.
Szkoda, że Pam straciła na swojej przebojowości a o Sookie nie piszę, bo u niej to chyba po staremu, ciągle chce zmian i tylko je zaczyna by za chwilę wracać do tego co tak bardzo chciała zakończyć i cały scenariusz rozpoczyna się od nowa.
No niestety serial stracił na swojej jakości, ale ciągle mam nadzieję, że się poprawi i tak jest lepiej niż ostatnio. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
Jarek Bachanek

Serial uwielbiam od pierwszego sezonu. Nie będę pisać za co , bo pewnie musiałabym pisać 3 dni. Jednak w tym co piszesz jest sporo racji. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale mam wrażenie ,że na ekranie rządzi głównie...chaos. Jakoś wątki nie trzymają się kupy , jakby scenarzyści chcieli upchnąć na siłę wiele splotów akcji, różnych bohaterów i zmieścić jak najwięcej w 45-50 minutowych odcinkach. Nadal pozostaję wierną fanką TB i mam nadzieję,że jeszcze wszystko co dobre przed nami . Pozdrawiam