jest gejownikiem. Z filmu wynika, że co trzecia osoba jest kochająca inaczej. Gdyby nie te scenki to dałbym 8.
Po pierwsze: to nie jest serial dla homofobów.
Po drugie: serial jest oparty na serii, książek, gdzie wątki homoseksualne przewijają się w każdej części, więc nie jest to wymysł scenarzysty.
Po trzecie: ten temat trąci prowokacją :D
"Homofobem nie jestem jednakże mam pewien zmysł estetyczny."
A ja nie jestem rasistą, po prostu mój zmysł estetyczny nie zalicza koloru czarnego do ładnych ;]
A tak na poważnie, to trochę sobie tym zdaniem przeczysz, co prawda nie dosłownie, ale jednak.
W zasadzie to trochę współczuję, że ludzkie ciało budzi Twoje oburzenie, jak dla mnie nie mało jest równie doskonałych rzeczy w naturze. A jeżeli nie masz żadnych obiekcji co do scen tego typu w wersji „Po Bożemu” to wtedy patrz wyżej.
P.S. Kto, albo co to jest GEJOWNIK?!
Oburzenie to zbyt dużo powiedziane, raczej sceny męsko męskie mnie nie podniecają a raczej odwrotnie.
zgadzam się z cromags, mogli by trochę przystopować, więcej jest scen gejowskich niż normalnych hetero. no ale co się komu podoba....
A mnie tam dwaj seksowni faceci nie obrzydzają, wręcz odwrotnie. Jakoś nikt jak dotąd nie czepiał się wątków lesbijskich, np. Pam robiącej dobrze tancerce z Estonii...
hahha nooo właśnie:D na Pam nikt nie narzekał:P no fakt, było dużo scen homoseksualnych w wydaniu męskim, ale ja tam bardziej narzekałam na to, że czasem pokazywali jakieś nudne sceny czytajcie ANDY. Nie wiem czemu, ale jak już widziałam jego to od razu dawałam "dalej" :D
Mi to tam w ogóle nie przeszkadza (a scena Sam + Bill była świetna:), nie mniej mogli by dla równowagi dołożyć więcej scen lesbijskich (bo poza tej wspomnianej z Pam to nie kojarzę żadnej a że owej wampirzycy nie lubię to nie było to dla mnie nic ciekawego) np: nie miałbym nic przeciwko by obejrzeć Sophie-Ann w jakiejś "miłosnej" akcji.
w pełni popieram cromags. Bez takiego ukierunkowania ten serial był o wiele lepszy, no ale cóż... jakoś muszą starać się przyciągać nową widownię skoro starzy fani stają się już znudzeni (serial niestety zaczął obniżać poziom jeszcze przed eksperymentami z homo-niewiadomo).
Re pkjm
Primo, nie ty decydujesz dla kogo jest a dla kogo nie. Ludzie mają (od Boga!, a jakże ;)) wolną wolę i sami decydują czy serial/film jest "dla nich" czy nie jest.
Secundo, serial ów od dawna nie opiera się ściśle na owych książkach. Dlatego nie widzę powodu aby eksponować jeden motyw ponad inne ponieważ jest obecnie modny.
Tertio, i dlatego nie wolno zadawać takich niewygodnych pytań?
Tak to już czasy, że gdy powiesz coś przeciwko homo to jesteś homofob (kiedyś mnie to denerwowało, teraz tylko się śmieję z tych wielce tolerancyjnych ludków).
ps.
sceny lesbijskie jak najbardziej mi się podobają (jak i większości facetów ;)- taak, jesteśmy wybiórczy, szowinistyczni i do tego o zgrozo hetero; nie lubimy za to nadmiaru homo czyli co za ciemnogród :D), ale ich nadmiar również byłby szkodliwy dla jakości serialu (nie było tak jednak; to co ostatnio wyprawiają ze scenami homo w tym serialu jest pożałowania godne. Widzi mi się, że miłosnym wątkiem przewodnim będą teraz schadzki kucharza -nomen omen, bardzo fajnie gra i jest jedną z moich ulubionych postaci- z pielęgniarką, o przepraszam, pielęgniarzem.).
No i Tomek o to mi chodziło :) choć ja za scenami lesbijskimi jakoś też nie przepadam, wolę normalną miłość (czyt: hetero)
cieszy mnie to :)
no ja też wolę normalny seks (dobre były te sceny gdzie Sooki miała sny [a właściwie jawę] raz z jednym, a raz z drugim krwiopijcą :D), ale nieco pieprzu w postaci les mi nie przeszkadza (za dużo to też by było źle, tak samo jak z homo). Za pierwszą sceną gdzie w dobrym guście zasugerowano co będzie robił przezabawny kucharz i jego kolega to aż się uśmiałem. Jednak co za dużo to nie zdrowo.
Jeżeli kogoś denerwują pewne motywy często przewijające się w serialu, to chyba lepiej dla jego zdrowia czy jak ktoś określił - zmysłu estetycznego, po prostu nie oglądać.
Serial nigdy nie był ściśle oparty na książkach, ale jak raz się już coś zaczęło, to wypadałoby kontynuować. Weźmy za przykład Lafayetta. Od początku wiemy, że jest gejem, a że historie każdej z głównych postaci są na równi rozwijane, łącznie ze sferą uczuciową czy seksualną, i w jego przypadku należało być konsekwentnym i rozwinąć wątek homoseksualny. Jakoś nikogo nie razi Sam uprawiający seks z Tarą, Sookie z Billem czy Jessici z Hoytem. Choć tak na dobrą sprawę jakby dokładnie przeanalizować serial odcinek po odcinku, to nie było chyba żadnej sceny stricte erotycznej w wykonaniu dwóch mężczyzn...
Co prawda nie wiem jakiej orientacji jest Alan Ball, ale motywy homoseksualne nie są niczym nowym w jego serialach. Weźmy za przykład "Sześć stóp pod ziemią", gdzie jeden z głównych bohaterów jest gejem. Być może Ball sam jest homo, może ma poczucie misji w szerzeniu tolerancji, nie wnikam w to. W każdym razie uważam, że nie należy unikać tego tematu ze względu na czyiś "zmysł estetyczny", bo to działa z kolei w odwrotną stronę i czyni z homoseksualizmu temat tabu.
Tabu? Eeee... przesadzasz, dziś homoseksualizm to żadne tabu a wręcz moda, co chwilę ujawniają się jakieś Raczki i Piątki twierdząc, że to normalka i super zabawa opisując to na łamach gazet jak pan Piątek, więc jakie tabu? Ja po prostu wolałbym żeby nie zrównywać homo z hetero i nie wmawiać ludziom, że to standard. Dobra, zakończmy ten wątek bo to nie miejsce na dyskusje o preferencjach seksualnych, niepotrzebnie go wywołałem.
A czy ja twierdzę, że homoseksualizm to temat tabu? Napisałam, że jestem przeciwna czynieniu z homoseksualizmu tematu tabu.
Homoseksualizm już od dawna nie jest uważany przez psychologów i seksuologów za zboczenie, więc naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest to, że więcej się o nim mówi. I czy komuś się to podoba, czy nie - homoseksualizm jest czymś normalnym i najwyższy czas się z tym w końcu pogodzić ;)
Ja na szczęście nie mam z tym problemu nie przeszkadzają mi te sceny czy wątki w książce, każdy ma swój wybór :) Może to i dobrze że homoseksualizm i jest nawet "promowany" w tym serialu czy książce bo można tak to nazwać może niektórzy inaczej na to spojrzą i i nie będzie to tylko temat tabu...
mi tam bardzo pasują takie sceny, dodają pikanterii serialowi. wszędzie, na wyciągnięcie ręki są seriale z parami kobieta-mężczyzna. jest ich naprawdę mnóstwo, małe odstępstwo od nurtu nikomu nie powinno wadzić ;-) zresztą - w filmie pojawiają się wróżki, wampiry i wilkołaki, a Tobie przeszkadzają wątki homo? come on! :)