http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=25138
W rzeczywistości owszem, a niech im będzie. Oby jednak w serialu nie było tak samo ! :P
Jeśli twórcy pójdą tym samym tokiem myślenia co Harris, to Sookie będzie raczej żoną Erica a nie Billa.
Oczywiście, wszystkiego najlepszego. Życzę Stephenowi i Annie jak najlepiej, niech im się wiedzie na wspólnej drodze;)
W prywatnym życiu mogą sobie robić co chcą, nic nam do tego.
Tylko wolałabym, aby nie przenosili tych samych relacji na TB, no sorki. Już się na to napatrzyłam dostatecznie długo, i mi się to nie klei.
Zresztą tu właśnie moim zdaniem skromnym jest pies pogrzebany. Często aktorzy, którzy przenoszą swój romans z ekranu na życie prywatne, potem już nie są zbyt wiarygodni, gdy się ich razem ogląda. I to jest jeden z tych przypadków. Tę chemię zakochani w sobie mają na codzień, a dla widzów już tej chemii nie starczy;) No życie.
Niemniej jednak, ich związek to ich prywatna sprawa, niech im miłość kwitnie, a co!