Ja nie wiem jak Skarsgard to robi, ale w tym serialu wykreował postać tak ociekającą seksem, że to aż niemożliwe! Sfiksowałam na punkcie Erica! Każda scena z jego udziałem powoduje u mnie nerwowe chichoty, przyspieszone tętno, podniecenie. On jest przystojny, on jest męski, on jest twardy, on jest szalony, on jest nieobliczalny. Ma coś w swoim spojrzeniu takiego, że czuję się kompletnie rozbrojona. Ośmielę się napisać, że jest najlepszym wampirem ekranu (małego/dużego) w historii. A tak poza tym jadę do Szwecji szukać tam męża. ;P
Nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem! ;p
No i do tego widzę, że lubisz Nortona. Chyba znalazłam bratnią duszę :D
Ja nie mogę się uspokoić po emisji kolejnego epizodu. Matko, no! Jak on to robi? ;D
Norton? Nawet nie zaczynaj, bo się rozpiszę i mleko wylane... :D
Wiele osób tak ma, w sieci istnieje już nawet nowe pojęcie - Skargasm... :DDDD
dobrze wiedziec co sie w sieci wyprawia... kurcze ja nigdy nie sfiksowalam na punkcie kogos, moge aktora doceniac ( za wykreowanie postaci nawet za urode) ale nigdy ze bym miala jakies co tu wyzej opisano....
a ten "skargasm" jest troche mylące bo nie wiadomo czy chodzi o niego samego o jego ojca czy o jego 5 braci....
@sosnowska_wizard
Ale to jest ten pozytywny rodzaj fiksacji, który nam towarzyszy, gdy oglądamy Skarsgarda w TB. Bo ja osobiście inaczej troszeczkę go odbieram jako osobę prywatna, a inaczej jako bohatera popularnego serialu. Tak na prawdę ubóstwiamy Erica Northmana w skórze Alexandra! ;) Też nie jestem jedną z tych, które wieszają plakaty facetów nad łóżkiem i wzdychają. Czasem się jednak zdarzy, że aktor kreuje boga seksu, i wtedy ciężko być obojętnym. ;)
Skargasm- zacznę używać tego terminu na co dzień. ;P
Madame_Rose -o rany!Po prostu brak mi słów!Nie wiedziałam że znajdzie się ktoś kto potrafi w taki sam sposób wyrazić moje uczucia jakie posiadam do Erica!Zgadzam się z tobą w 100%.Jak Skarsgard wciela się w rolę,mmm....!Z ogromnym zachwytem przyznaje się że TEŻ TAK MAM! :)
Najlepsze są jego miny jak z gada z Sookie (np. w odcinku kiedy Sookie schodzi do podziemii Fangtasii, żeby Billa szukać:) Uwielbiam ten fragment!), wtakich chwilach ja się po prostu rozpływam i dostaje tego waszego "Skargasmu":))
Dziewczyny lubią BAD GUYS, i w sumie to chyba cześciej oni (skontrastowani z tymi stricte 'dobrymi) zyskują większą sympatię, lub też- pożądanie. Tak więc w TB jest to Eric, nie Bill, w VD Damon, nie służalczy Stefan, w Harrym Potterze Draco Malfoy. Czemu tak jest, powiedzieć nie umiem, ale dołączam do fanclubu Erica Northmana, bo jego postać to nie tylko powierzchwność, ale skonfliktowany wewnętrznie bohater mający problemy z własnym ja, z cenionymi przez siebie wartościami, itp.
ERIC TEAM :)
No właśnie... Jakos Draco nigdy nie wzbudzil mojej sympatii. Sa jakies fanki/fani Malfoya jako postaci, a nie Toma Feltona?
Ja.
Lubię Malfoya...to taka fajna gnida dworska;)
O shit, przyznałam się publicznie, przyznałam!!XD idę schować się do mysiej nory.
Chyba jestem jakaś chora;)
Co do Erica, to tak - też przepadam za tą postacią - Alex rewelacyjnie go wykreował...
Jak to dobrze że mieszka po sąsiedzku, nie musisz jechać pół świata - wystarczy że wsiądziesz na prom. ;)
"Najlepszy" jest Santiago
.
ogladałam kiedys z nim wywiad i powiedział, ze do swojej 'pracy' bardzo się przykłada i np kły wampira na początku nosił bez przerwy jak je tylko dostał, spał z nimi itp żeby się utożsamic z postacią. może to też dlatego ;)
On tylko żartował, że spał z nimi. Widziałam ten "wywiad" - cały czas robił sobie jaja.
JA MAM DOKŁADNIE TAK SAMO !!!! JEST ZABÓJCZY, JEST PRZYSTOJNY, JEST TAK MĘSKI I POCIĄGAJĄCY ŻE PO PROSTU SIĘ ROZPŁYWAM KIEDY GO WIDZĘ !!! A TE JEGO CIAŁO AAAA NORMALNIE NIE MOGĘ PO PROSTU WSZYSTKO W NIM KOCHAM I WSZYSTKO DOPROWADZA MNIE DO SZALEŃSTWA !!! TEN WZROK KTÓRY POTRAFI ZAHIPNOTYZOWAĆ, TEN PODNIECAJĄCY GŁOS KTÓRY JAK SŁYSZĘ AŻ MAM CIARKI !!! UWIELBIAM SAMEGO ALEXA ALE POSTAĆ ERICA MNIE TAK FASCYNUJE I PRZYPRAWIA O SZYBSZE BICIE SERCA I ŚLINIOTOKU ŻE KIEDYŚ CHYBA PADNĘ JAK DŁUGA :D :D I KOCHAM TE JEGO MINY PO PROSTU MNIE ROZWALAJĄ !!! DOBRA TERAZ KIEDY SIĘ ROZPISAŁAM MOŻNA POWIEDZIEĆ ŻE JESTEM NIEŹLE KOPNIĘTA !! :)
no własnie niepamietam wiem tylko ze ON tam był mówił po polsku i obudziłam sie ogromnym bananem na buzi to napewno przez to forum
hmm..ciekawe czemu. Na pewno sama z własnej woli często nie myślisz o wysokich, niebieskookich blondynach patrząc na twój awatar:P
nerwowe chichoty? kurcze, mam to samo. to jest silniejsze ode mnie, mimo tego że mówie: ogarnij sie, ile ty masz lat... sam sex.
Ja też nie wiem jak on to robi. Nie mam piętnastu lat, żeby się podniecać aktorami a jednak jak na niego patrzę to robi mi się gorąco. A swojego wikinga to chciałam mieć zawsze, wyjazd do Szwecji to wcale niegłupi pomysł :)
Skarsgasm mnie już nie dotyczy. Co prawda w 1 i 2 serii postać i aktor nie raz sprawili, że milusio mi się zrobiło, ale teraz to przerost formy nad treścią. Pewne zachowania po dłuższej chwili nudzą. A Eric wcale nie jest badassem. Przyznaję- dobrze skubanemu w tych jego bokserkach, o ile ma na nie te swoje skóreczki, katanki i płaszczonki. No i wzrost, to jest approve. Z resztą już gorzej- mówię nie sweterkom ( w ogóle ja się zastanawiam, czy to Europejczyk, czy gej...), no nadmiernemu garbieniu się. Z wielkoludów, to już wolę Alcida. Nigdy nie byłam w teamie wilkołaków, ale z całej ekipy, on mi się wydaje najodpowiedniejszy. Choć w sumie Eric, to i tak o niebo lepsza opcja, niż Bill... No i może teraz po przemianie będzie bardziej smexy i ciekawy, zobaczymy.
LOL Nie zgodzę się, Eric to badass. ;) Polecam sceny Eric kontra wiedźmy z 4 sezonu.
Chodzi ci o ten niebieskawy sweterek z 3 serii? Mi się podobał w nim. Poza tym podobno Talbot go dla niego wybrał. xD
Alcide jest w porzadku, ale jak dla mnie ZA DUŻO mięśni. A jesli chodzi o głos i wymowę to wg mnie Eric bije go na głowę. :)
No oczywiście, wiem, to, ale Alcid też jest wielki i się nie garbi, a w kadr jakoś włazi mwhahaha
A co do tego, że Eric go bije- oczywiście, Alcid to prosty koleś, ale mi chyba ostatnio tej normalności i stagnacji brakuje. Co do mięśni ciężko mi się określić, chyba w ogóle nie myślałam o mięśniach.
Nie, to nie badass, bo badass już dawno wziąłby tą głupią Suki ogarnął i dałby nam tą satysfakcję.
Ta, o ten sweterek, mwhaha, jak Talbot, to wszystko jasne. Nie wiem, ja mam uraz, jak widzę Alexa w niebieskim, nic nie poradzę mwhahaha Poza tym doceniam jego dres. Me likes. W ogóle pamiętacie jak miał długie pióra...? LOL Zaczęli go szlifować w dwójce dopiero.
Brrr, ta peruka była straszna! Jesli chcieli już zachować jakieś nawiązanie, do tego że był wikingiem, to powinni byli iść za książką. Wg mnie nawet dlugi blond warkocz bylby lepszy od fryzury pierwszego sezonu.
Wzięcie Sookie ot tak by mu się nie opłacało, a Eric zawsze ma na wzgledzie jakie korzyści przyniesie mu dane zagranie.
Właściwie to on ją wziął ot tak (kupił dom = kupił ją), ale dziewczyna zaczęła się buntować, więc przeszedł na strategie "małych kroków" :D
Mogę się zgodzić, że Eric to nie do końca badass. Mimo wszystko dla mnie przebija każdego. Alcide jest niezły, ale Eric będzie dla mnie chyba już zawsze na szczycie ;) A co do ogarniania Sookie - spokojnie, przyjdzie na to czas ;)
Zgadzam sie, gdy pojawia się Eric wywołuje u mnie podobne reakcje, tylko czekam na sceny z jego udziałem. ;D
Ja mam tak samo chichoty, szybszy puls a do tego myśli nie na miejscu :D :D Jest jeszcze czas na Sooki & Eric a na to to już czekam z niecierpliwością :) Brechtałam z tego z jakiego on wyszedł założenia kupił dom to i ją hahah to było dobre :P Co do niebieskiego sweterka hmm mi się z niczym gejowskim nie skojarzył wręcz przeciwnie bardzo mi się w nim podobał :) Chodź wiadomo wolę go w tych jego koszulkach i tej skórzanej kurtce <3 Co do Aldka jak dla mnie hmm właśnie za dużo mięśni a do tego jak wygląda w tej swojej brodzie zapuszczonej ;/ jak dla mnie troszkę za bardzo owłosiony i nie podoba mi się jego nos hheh chodź jak sie ogoli albo ma minimalny zarost nie mówię wygląda całkiem całkiem ale do Erica wiele mu brakuje oczywiście to tylko moje zdanie więc proszę o wyrozumiałość :D :D
Ja tam chyba też do Szwecji się wybiorę :)
Eric to bóg seksu w 100%! Dlaczego Czysta Krew ma tylu fanów? Bo gra w niej Alex! Gdyby nie on, nie przetrawiłabym nawet 1 sezonu.