Przepraszam,nazwa odcinka to "Don't you feel me?"

Cieszę się, że Eric wyjdzie z tego obozu, bo nie zniosę kolejnego sezonu gdzie on siedzi w jakiejś piwnicy. W dodatku w takiej szmacie na sobie. Mam nadzieję, że uwolni wszystkich- łącznie z Pam, która przecież nie może zginąć.

Tak,wredne ignorantki muszą żyć! ;D A Eric niech wszystkich uratuje,niech trzyma się z dala od Sookie,a wszystko być cacy ;) A i niech wskrzeszą jakoś wróżki,bo obawiam się,że chyba znienawidzę Jessicę,choćby nie wiem jak się nad sobą użalała -,- .Teraz już mnie ona nie rusza,no chyba,że tylko wywołuje nienawiść :(

Ciekawi mnie to, że wróżki niby umarły, a przecież nie rozsypały się w popiół jak np ta wróżka, którą zabił Eric.

Bo były pół-Fae w przeciwieństwie do Claudine.

A gdzie na tym trailerze widać, ze Eric wyjdzie z obozu?

To on chyba patrzy przez ta dziurę na Newila ? Tak mi sie wydaje

Mam nadzieję, że wyjdzie bo w zwiastunie widać, że wyszedł z pokoiku, bo patrzy na Newlina przez zakrwawioną szybę. Martwię się tylko czyja to krew, oby nie Pam:/

jak dla mnie to Pam nic się nie stanie. na trailerze jest przez chwilę moment, gdy ona z Ericiem celują do siebie i pifpaf szybka szybkość. imo oboje wycelowali w szybę dzielącą ich od gubernatora i ją przebili. a krew może należeć do kogoś, kto stał blisko niej.

Mam taką nadzieję, na Pam nie mają trochę pomysłu i nie chcę żeby jakiś oszołom wpadł na pomysł że może by ją zabić:/

z tego, co wyczytałam, to ktoś zginie w przeciągu dwóch odcinków (siódmy odc. nazywa się 'the funeral'), więc jeszcze troszkę się pomartwimy. chociaż ja najbardziej boję się o erica. :< mam nadzieję, że jak już, to alcide padnie, bo cały wątek z wilkołakami jest bez sensu i robiony na siłę.

Oni nie kończą chyba tego serialu więc zabicie Erica byłoby głupotą, nie oglądałabym tego dalej gdyby jego nie było.Alcide mnie wkurza, przewijam jego momenty. Masz rację, mógłby zginąć.

Eric tyle przeżył i nagle miałby tak po prostu zginąć??Jest za stary na umieranie!A może jakaś miła dziewuszka gdzieś tam na niego czeka,a tu Eric'a nimo.
Pam i Eric muszą żyć,tak samo Willa i może jeszcze Sookie,chociaż jej nie lubię.Za to Bill,Berlow,Jessica i może jeszcze Tara mogą zginąć.
Zawsze giną ci dobrzy,a ci źli to nie.. ;( Takie to życie -,-

Eric i Pam nie są dobrzy, to takie same gadziny jak reszta wampów.

Ale ten serial bez Erica i Pam byłby jak VD bez Stefana i Damona;p Jeśli ktoś z nich zginie to na końcu wszystkiego, to nie Gra o tron;p

Wieeem, ale to by było wreszcie coś ciekawego, jakiś konkret, a nie tam takie sraty pierdziaty jak ostatnio;)

A i w ogóle- wiesz, że Eric serio myślał, że tatuś zobaczy córkę wampirzycę, szklane serce pęknie i będą żyli długo i szczęśliwie? A ja myślałam, że Eric ma misterny plan dowiedzenia się gdzie jest obóz poprzez więź stwórcy-potomka. Eric mnie rozczarował, co on ma w głowie? Chyba po epizodzie z wróżkami nie odzyskał całego rozumu. Dzisiaj był naprawdę zdziwiony i przypomniała mi się pewna scena-
http://www.youtube.com/watch?v=KdhwopvTf18&oq=ca%C5%82y%20mi&gs_l=youtube..0.5j0 l3.342.1599.0.4104.7.6.0.1.1.0.130.643.1j5.6.0.eytns%2Cpt%3D-30%2Cn%3D2%2Cui%3Dl r.1.0.0...1ac.1.11.youtube.quaV00o2vfM

Jak to mawiał Klaus z VD "zawsze trzeba być o krok dalej od przeciwnika".Eric zadziałał pod wpływem silnego wzburzenia,kierował się emocjami,przekonany o swojej sile i doświadczeniu wymyślił spontaniczny plan,który na początku był całkiem sensowny,niestety miał pewne niedopatrzenia których Eric nie potrafił przwidzieć.Jak w piosence hehe "(...)za dobre intencje dostajesz kopa w dupę(...)" xd
Cały misterny plan i też w piz*du! ;D Lepiej bym tego nie ujęła!Niestety przejechał się chłopak,chociaż nawiązując do filmiku,to tak bardziej przeleciał yyy..się ;dd

A tak na marginesie Eric'owi bardzo do twarzy w tej więziennej piżamie.Śliczny odcień niebieskiego,pod kolor oczu,jakby na zamówienie ją dostał ;D

Mi się podobał Eric w samej marynarce, bez koszulki:) Zwłaszcza jak przypomnę sobie w jakich okolicznościach stracił koszulę:D Czasem zapominam, że nie mam 12 lat:D

Nie ty jedna masz z tym problem ;D
Tak sobie myślę,że ta dyskusja powinna biec drogą intelektualnych wynurzeń na temat każdego zachowania bohaterów serialu w bieżącym odcinku,ale tak jakoś ciężko przestać pisać o walorach Eric'a.Poważnie,on jest jakiś niebiezpieczny,stare baby,a się ślinią do niego jakby miały po 13 lat ;D
A swoją drogą bardzo znienawidziłam Trumana Burrella,nie tylko dlatego,że trzyma sztamę z tą pustą,blond zdźirą Sarą i jej tchórzliwym,obłudnym i lizusowatym ex mężusiem,ale za to jak potraktował swoje dziecko.Najpierw mówi,wspomina o swojej miłości do Willi,a w następstwie wrzuca ją do obozu,żeby ją męczyli.Mam znajomego prawnika i nie raz słyszałam historie,o tym jak matki płaciły ostatnie pieniądze za obronę swojego dziecka,które jest mordercą,gwałcicielem,a nawet kimś gorszym.Robią to,bo tak bardzo je kochają.
Nawet Eric był wstrząśnięty postępowaniem gubernatora.W głowie mu się nie mieściło,żeby tak potraktować własne dziecko,żeby być tak zaślepionym,pozbawionym skrupułów,nie mieć litości.To świadczy o jego słabym charakterze i jak mówił Eric - małostkowości,tchórzostwie.

On jeszcze się zastanawiał, ale Sarah postawiła go w takiej sytuacji, że co miał powiedziec? Specjalnie pokazała mu Erica żeby się wściekł i powiedział mu wszystko. Nie będzie już odwrotu. On chyba do tego momentu nie postanowił co dalej z Willą, bo umieścił ją jednak osobno. Nie chciałabym żeby Willa umarła zbyt szybko, chciałabym żeby Eric zrobił z niej prawdziwego wampira, żeby nauczyła się żyć pełnią życia, on to potrafi:)

Ciekawe jakie podłoże będą miały ich relacje (Eric&Willa).Romantyczne,czy może bardziej jak z Pam mistrz-podwładny i BFF jednocześnie?
Mam nadzieję,że Willa będzie dobrym wampirem,jak Tara :) Pam jest w porządku,ale to jednak zawsze egoistyczna ignorantka.
Wydaje mi się,że Eric będzie się starał zrobić z Willi "tą dobrą",bo,gdy odsyłał ją w poprzednim odcinku,to powiedział jej,by udowodniła ojcu,że ona nie jest potworem.
Ten moment był bardzo subtelny,ale można było zobaczyć,że już w końcu 2 sezonu ideały Eric'a zaczęły ulegać zmianom (duży udział miał w tym Godric,który go uświadomił,a także potem Sookie,która wpłynęła na jego postrzeganie ludzi i życia w ogóle).Po 4 sezonie,w Zwierchnictwie również odczuwał współczucie wobec ludzi tam krzywdzonych,aczkolwiek baaardzo mocno irytowała mnie jego bierna postawa.
Dla Willi był całkiem uprzejmy,jak na Eric'a :).

On ma ją chyba za taką delikatną dziewczynkę, nie zrobi jej krzywdy, zaopiekuje się nią. Pam nigdy nie musiał się opiekowac, ona dałaby sobie radę sama:)

Bo Pam już taka jest,przebojowa,umie się zakrzątnąć,rozepchać łokciami i powiedzieć wszystkim,żeby szli do diabła,a Willa to jeszcze trochę dziecko.Ile ona ma lat?19?A teraz pewnie czuje się zagubiona,niewie co dzieje z jej stwórcą,rodziną i co z nią dalej będzie.
Ale sprawia wrażenie inteligentnej,więc myślę,że jakoś sobie poradzi.

Wyjątkowo przyznaję rację, bardzo twarzowo mu było:)

Bo pewnie ją dostał :D , trochę przy tym serialu pracuję stylistów ;D

I powiedz sama, co oni zrobili Z WIKINGIEM??! Nie mam pojęcia, wiem Że jestem inna ale serio ja tam tęsknię za zajebistym Ericiem z 1 2 i 3 sezonu, wtedy był niesamowity, każda niemal scena to podnieta i palpitacja a teraz dupa:/ Zabili go i tyle, tak jak każdego wampira serialowego z czasem:/
Poza Spikie'm ale jego nikt prawie nie zna, więc to się wytnie;)

Ja sądzę, że po praniu mózgu przez wiedźmy Sookie zrobiła gówniane czary-mary i nie wróciła mu cała inteligencja- koniec sekretu:) To niemożliwe żeby Eric był tak głupi! Zobaczymy co będzie dalej robił, dobrze, że chociaż nadal wygląda tak jak powinien, to mi rekompensuje bardzo dużo:D
W ogóle to retrospekcje mnie zabiły, lepiej było kręcone Był sobie człowiek:)

"W ogóle to retrospekcje mnie zabiły, lepiej było kręcone Był sobie człowiek:)"

xdddddddddddddd SO TRUE. MYŚLAŁAM ŻE WALNĘ.

Warlow miał być zły i straszny, a ja cały czas będę myślała o nim jako o Koperniku w sukience:)
Jestem ciekawa czy Eric w tym sezonie spotka jeszcze Sookie, na razie kręci się koło niego tyle bab, że nawet ona jest zbędna;) Jest Nora, Willa i Pam z Tarą, w kolejnym odcinku Eric będzie gdzieś szedł, a za nim kółko modlitewne:D

Ja lubię Eric'a takiego jakim jest,jest zrównoważeniem wszystkich swoich "Ja".Przed 4 sezonem był wyprany z uczuć,dopiero pod koniec 2 sezonu zaczęło mu się zmieniać postrzeganie życia innych i swojego.W gruncie rzeczy była to duża zasługa Godric'a i Sookie.Teraz Eric jest jak to sam określił w 10 odcinku 4 serii "-I'm just more",jest go "więcej".Przypomniał sobie uczucia.o których zapomniał,nawet dla ludzi stał się nieco milszy.A co do inteligencjii,jest wciąż bardzo inteligentny,tyle,że narwany jak cholera.W 3 sezonie to samo zrobił.Wkurzył się na Russell'a i w furii zabił mu Talbot'a,co potem było potworne w skutkach.Teraz też był wzburzony i zrobił coś gupiego w złości.
Co do retrospekcji-echh nie postarali się,wyglądało to jak spektakl w teatrze dla dzieci,no może bez sceny przemienienia Berlowa i gwałcącej go Lillith ;D
A tak cała masa bab wokół niego:Nora,Willa,Pam,Tara,teraz jakaś nowa Violet wskoczyła do serialu i jeszcze Sookie na dokładkę.Obstawiam,że na końcu Eric będzie z Willą,albo z Sookie,chociaż nic nie wiadomo.Ja to bym do roli Willi Kirsten Dunst dała ;) .

Jak mogłaś dac Supermanowi tylko 5?:(
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m0mxzfnwOb1rptnx9o1_1280.jpg

Trailer pokazuje, że Pam wykrzyczy Ericowi wszystkie krzywdy. Gdy zrobiła to ostatnim razem rozwalili pół domu. Więc tutaj pewnie też się potłuką (ku uciesze pedałka w okularach) a potem rozpieprzą im to laboratorium.

Na rozpieprzenie całego labolatorium to jeszcze będzie trzeba jeszcze z parę odcinków poczekać,ale pewnie narobią trochę szamba to pewne,w końcu to Eric i Pam.
Myślę,że wątki Sookie,Billa,Berlowa i jej rodziców zespolą się na końcu z wątkiem Eric'a i spółki.
Jest Eric jest impreeeeeza! ;D

Pewnie, że się połączą. Warlow i Bill to teraz jak Eric i Pam. Naprawdę myślałam, że gdy Bill znalazł prawie martwe wróżki, to że poda im krew na 100% i będzie miał damskie wersje Warlowa. Spierniczyli ten wątek, mam nadzieje, że ta czwarta, którą odratował Andy stanie się wampiro-wróżkiem (bo podał jej wampirzą krew prawda?)

Mam wrażenie,że aktor grający Andy'ego nie do końca oddał dramatyzm sytuacji.Zbyt szybko się otrząsnął.Każdy kochający rodzic na jego miejscu wpierw wpadłby w czarną rozpacz i depresję,a dopiero potem trzeźwo myślał.
Jak pisała kiedyś alien_2,mają one coś w sobie z sióstr Lisbon.
Niewiem Eric i Pam są tylko jedni :)

Zgadzam się, zachowanie Andy'ego było dziwnie spokojne.

Nie było to zbyt przekonywujące,albo sam Andy tak oziębły.Przpomniała mi się scena z 4 części "Harry'ego Potter'a",gdy ojciec Cedric'a Digory'ego,rozpaczał po śmierci syna.To było dopiero cierpienie :(

O której scenie mówisz, że Pam i Eric coś sobie wcześniej wykrzyczeli?

W trailerze był fragment sceny,gdy Eric i Pam stoją na przeciw siebie,a Pam wściekła na Eric'a krzyczy do niego: "-You made another vampire?!!!!",a on odpowiada:"-I did" mówi zdenerwowany.

Ale pisze, że kiedy zrobili to ostatnim razem, o ten ostatni raz mi chodzi kiedy to było;p

kurczę w domu Sookie, nie pamiętam po jakim zdarzeniu, chyba po przedstawieniu Nory. Łoili się strasznie (taka natura) więc myślę, że tu będzie to samo i nie będzie to miało związku z próbą zabicia, ale dla tego "mięsa" czyli senatora i reszty będzie to wyglądało na walkę o życie:) Trolling taki:)
Nie mam dostępu do odcinków, sprawdzę to jutro

Nie mam pojęcia co to za scena. Pamiętam tylko jak Pam przeleciała przez cały pokój jak w 4 sezonie Eric miał uraz mózgu;p

Bardzo krótki , ten zwiastun dużo osób przypuszcza ze pam umrze je jednak właśnie obstawiam w 2 stronę jakoś nie martwię się o nią.Z 2 strony dużo nowych postaci się pojawiło jednak czy by zabili pam żeby mieć czas na inne postacie?Najlepiej zadać sobie pytanie czy jakaś postać przeżywający 1 sezon została uśmiercona?

Moim zdaniem postacie żyjące w pierwszym sezonie powinny być taką "bazą nieumierających",każda z tych postaci w 1 sezonie stała się fundamentem wszystkiego:Sookie,Bill,Eric,Jason,Sam,Jessica,Tara.Inne postacie mogą umrzeć,bo już nie są,aż tak ważne,jak te.
Chociaż mam nadzieję,że nie umrą osoby,które są dla nich ważne.Sam'owi jak na razie sprzątają wszystkie dziewczyny (nieszczęsna Luna,a taka fajna była :( ),Eric'owi rodzinkę,Godric'a,Sookie,a niedługo i Pam (oby nie).

Tara też miała trochę przygód śmiertelnych , jeśli się tą regułą trzymają to powinniśmy się nie martwić :)Dużo też postaci znika z sezonu na sezon jakiś dalszo planowych albo wyjedzie jak hoyd.Jeśli by zabili Pam to tylko by ożywić ten serial póki co myślę że uśmiercą na pewno kogoś ale może norę która w sumie prawie w serialu nie gra.