serial na początku (2 sezony) był oryginalny, takie opowieści o wampirach ugryzione z innej strony, bardziej dla dorosłych. i co się stało? zaczyna być kiczowato. czy tylko ja mam takie wrażenie?
też trochę inaczej patrzę na "True blood", sama nie wiem czy to rozczarowanie czy odzwyczajenie. A może trochę zmieniłam się przez rok i już nie podobają mi się rzeczy, które podobały się wtedy. Sama nie wiem, mam mieszane uczucia, jedna oglądać będę dalej- nie porzucam moich seriali :P
No 4 sezon to już totalne Fantazy :) wiec nie powiem że im dalej tym lepiej ale powoli robi się V jak Vampir ;D
Fakt, wszystko sie pozmianiało ale wcale nie musi oznaczac to ze serial jest kiczowaty. Własnie odeszli tworcy od tego romansiku, Tara zostaje wampirem wiec jest ciekawie ale inaczej:)
to jest fantasy, więc trochę kiczu nie zaszkodzi :P a oni tu się sami z siebie naśmiewają i w ogóle pokazują USA, prowincję, religię, homo itd. w krzywym zwierciadle i to się chwali :P
Dokładnie :) , chwali się i to bardzo ciekawi mnie tylko czy mi się wydaję czy w ostatnich sezonach zaburzało im teksty trochę są f#$k u u2 i end of story :D
:D ja się staram z dużym dystansem do tego serialu podchodzić, bo inaczej to po 1 odcinku można się wnerwić za błędy i udziwnienia vide kły :P
to jest po prostu dobry serial rozrywkowy i niech takim pozostanie :D
bez przesady - serial daje rade - 4 sezon był jak do tej pory najsłabszy ale 5 jak narazie jest ok i się rozkręca i dalej oglądam :)