Zauważyliście gafę z początku pierwszego odcinka? Sama dojrzałam ją dopiero za drugim razem.
Jest scena z walącym się statkiem, lecimy dalej, słyszymy głos robota, mówi o systemie podtrzymywania życia. Jestem pewna w stu procentach, że należał on do Zoie Palmer, czyli Androida, który w tamtym momencie był wyłączony. A więc, kto to powiedział? Komputer, jej duch? Przecież statkiem powinien zajmować się aktywny android pokładowy.