... zastanawiam się czy kontynuować oglądanie. Im dalej odchodzą od pierwszego sezonu tym gorzej jak dla mnie. Ta rotacyjna załoga to strzał w kolano. Zastanawiam się czemu właściwie zaczęli kręcić ten serial bez, ja wiem, jakiegoś zabezpieczenia kontraktowego dla aktorów?
Obecnie odcinki są wypełnione jakimiś wypełniaczami, które nijak nie popychają fabuły do przodu(chodzi mi szczególnie o ten wątek z cyfrową dziewczyną Trójki). Załoga sobowtórów w sumie też wpisuje się w kategorię wypełniacza, no chyba że chcą dać Czwórce możliwość zabicia reszty bez zabijania oryginałów. Mam wrażenie, że twórcy otwierają możliwie jak najwięcej wątków, żeby mieć możliwość manewrowania co do opowiadanej historii. Problem w tym, że bez jasnego głównego wątku, fabuła staje się rozmyta i nieczytelna do tego stopnia, że traci się ochotę na dalsze oglądanie.