Warto. Też patrzyłem na ocenę z filmwebu jednak się skusiłem i jestem bardzo mile zaskoczony. Momentami dość naiwny w sposób zabawny jednak siódemka postaci z amnezją na małym statku tworzy fajną atmosferę, a co więcej aktorzy to nie kloce drewna zatem nie irytują grą aktorską.

obejrzałem 1 sezon i podobał mi się.

Dosyć mocno kojarzy mi się z serialem Firefly(niestety zrobili tylko jeden sezon) oraz pełnometrażówką Serenity

Jak nie oglądałeś ,polecam,będzie Ci się podobało

To zależy kto ocenia. Dzieci do lat 12 pewnie są zachwycone. Śliczna panienka biegająca w lateksowym ubranku i rozwalająca jednym kopnięciem 4 facetów, to coś co działa na wyobraźnię dorastających chłopców.

A jak oceniają dorośli? Cóż, ten serialik jest po prostu słabowity. Do tego wtórny, infantylny i banalny. Sam motyw fabularny nie jest taki beznadziejny, ale wykonanie, opracowanie wątków, narracja czy nawet gra aktorska, to po prostu polska liga piłkarska albo coś na podobnym poziomie.

Były już inne seriale o z grubsza podobnej tematyce, ale zazwyczaj były po prostu lepsze. Dramaturgicznie i realizacyjnie. A tutaj wszystko jest takie płaściutkie, schematyczne, przewidywalne, zaś konstrukcja postaci to jak kreskówka dla dzieci.

obejrzałem 1 sezon i całkowicie się z Tobą nie zgadzam

A jeszcze jedno,zapewne nie oglądałeś całego sezonu bo widać po komencie.

Uprzedzę spojlerując (i tak już sobie darowałeś,to krzywdy nie będzie)

Ta laska została stworzona,,coś w stylu b.zaawansowanego androida oraz wyszkolona więc bardziej uwierzę ,że pokona kilku facetów niż zwykła dziewczyna.

Ile obejrzałeś,2 odcinki?

Pięć. Po nich doszedłem do wniosku, że załoga statku to klony, ale specjalnie spreparowane, podrasowane. Czyli miałem rację.
Serial jest naprawdę głupiutki, nie tylko dlatego, że operuje takimi prymitywnymi środkami wyrazu i że sięga po takie prymitywne i wyświechtane w produkcjach dla dorastającej młodzieży zabiegi typu śliczna lasencja w obcisłym kostiumie pokonująca facetów. Niemal każdy dialog wywołuje uczucie zażenowania. Tak to wygląda. Nie ma się co oszukiwać.

Generalnie lubię bajki sci-fi.
Expanse też oglądałem I też mi się podobał.
Nie czepiam się na chama wszystkich wad.W Expanse wg Ciebie poważnym filmie też jest wiele wad.
Ładna laska, to dobrze.Nie chciałbym przez cały sezon oglądać paszkwila, oglądam je na pęczki na naszych ulicach.
Podoba mi się, że nie ma żadnych homo niewiadomo

Na naszych ulicach jest mnóstwo pięknych kobiet. Nie wiem dlaczego zwracasz uwagę na paszkwile, ale to kwestia gustu.

Lubię sf, ale nie bajki sf. Bajki są dla dzieci, a sf jest i może być dla dorosłych. To co się dzieje w świecie seriali, w gatunku sf, to zazwyczaj psucie reputacji gatunkowi. Tutaj dostajemy kolejny kosmicznie durny serialik, który ugruntowuje przekonanie i stereotyp, że jak sf, to dla kilkulatków albo upośledzonych. A wcale tak z gatunkiem sf być nie musi, bo w literaturze sf jest wiele wartościowych dzieł, adresowanych do osób o wyższej inteligencji niż u małego dziecka, szympansa czy dresiarza.

P.S. trafiłem na jeden ciekawszy odcinek (ósmy) i nawet mnie nieco rozbawił. Przymknąłem oko na toporne wykonanie, na te współczesne stroje ludzi chodzących po stacji kosmicznej i ostatecznie podniosłem litościwie ocenę na 4/10... ;)

obejrzałes drugi sezon?

Naprawdę fajny serial - taki pomiędzy Stargate SG-1 (lekkość, akcja) a Stargate Universe (klimacik, sposób kręcenia). Takich seriali brakuje dziś - w duchu starego przygodowego sci-fi :-)

No i ta Dwójka i Nyx ♥
Ogólnie fajne postaci są.