Serial naprawdę dobrze się ogląda, ale trzeba przymknąć oko na fizykę oraz na techniczny aspekt podróży w czasie poprzez tunel w którym cez-137 o zwiększonej masie dzięki promieniowaniu X, zapada się do czarnej dziury. Tunel jeszcze ma do tego ma gustowne drzwi z sentencją po łacinie. Czyli reasumując pod Winden jest czarna dziura ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Scenarzyści coś przeczytali na Wikipedii, ale nie bardzo.
Serial na wskroś amerykański, tylko mówią po niemiecku, ale tutaj nie ma co czynić o to zarzutu producentom, bo wiadomo, że chodziło im o odniesieniu sukcesu za Atlantykiem. Serial jednak ogląda się bardzo dobrze (od połowy).
Drzwi z napisami po łacinie zrobił ksiądz Noah, czyli Bartosz z przyszłości. Postapokaliptyczną laską z blizną jest pewnie ta ruda laska Franziska Doppler.