Moze mi ktos wyjasnic jak Mikkael moze byc jednocześnie synem Ulricha i ojcem Jonasa? Nie bardzo to łapie. Przecież w tych samych czasach zyje i ojciec Jonasa i Mikkael jako dziecko.
I tak jak czytam poprzednie watki to rzeczywiscie Noah moglby byc tym pastorem, mezem tej kobiety ktorej imienia nie pamietam. ;) Sama jak go wspominala to mowila, ze nie byl dobrym czlowiekiem. Na starsza wersje Bartosza wizualnie mi nie pasuje.
Może sprecyzuj czego konkretnie w tym nie rozumiesz, bo mi się wszystko wydaje dosyć normalne i nawet nie wiem jak to tłumaczyć:P
mogą sobie razem żyć na tej samej zasadzie co starszy Jonas przeniesiony do 2019 z młodszym czy Helge przenoszący się w czasie by porywać dzieciaki jednocześnie będąc starcem w szpitalu... wszystko jest zapętlone, Mikkel przenosi się do 86, tam dorasta i płodzi z Haną Jonasa. Musi się znów urodzić jako syn Ulricha bo inaczej by nie istniał, nie przeniósłby się do 86 i nie spłodził Jonasa... pętla tak się ciągnie bo tak wszystko jest zakodowane, póki ktoś tego nie zmieni to będzie się ciągnąć.
Nie wiem skąd ostatnio tyle pytań o to, dla mnie akurat to jedna z niewielu rzeczy w serialu w których nie widzę nic dziwnego:P