Co powiecie o drugim odcinku?
Elisabeth oszczedzila Jonasa bo go poznała? Czy z innego powodu?
W poprzednim sezonie bohaterowie jakoś nie potrafili sobie przypomnieć ludzi spotkanych 33 lata temu.
U mnie największym szokiem było zobaczenie Ulricha w szpitalu psychiatrycznym. Liczyłam na to, że uda mu się wrócić do swojego czasu.
Policjant z jednym okiem i lodziadz z przyczepy rodzeństwem?
No i póki co zagadka. Kim mogą być ludzie ze zdjęcia z Noahem? Jakaś sekta?