Proszę o pomoc w (według mnie) jedynym rażącym braku logiki w generalnie bardzo sensownej fabule:
Chodzi o postacie Jonasa Nastolatka, które pojawiają się w tym samym czasie i w tym samym miejscu nad jeziorem. Jeden (nieświadomy niczego) odchodzi od Marty, a drugi (świadomie podróżujący w czasie), pochodzi do niej i się całują.
W mojej opinii sens logiczny miały skoki między pokoleniami dopóki w jednym czasie mogła być tylko jedna postać w określonym wieku, czyli łopatologicznie:
spotkanie Jonasa Nastolatka z Jonasem Nieznajomym lub z Adamem MIAŁO SENS, bo spotykając się np. w 2020 roku nie było ich latach 1921/1954/1986 (faktycznie znikali).
podobnie z Klaudią lub Helge (spotykali tylko swoje odpowiedniki młodsze lub starsze).
Jest w stanie ktoś logicznie wytłumaczyć jak to się stało, że Jonas Nastolatek (świadomy) skoczył do czasu gdzie był Jonas Nastolatek(nieświadomy)?
Musiałaby być możliwość wybierania sobie konkretnej daty i godziny do przeskoku, a taki wątek nigdzie się nie pojawił - zawsze skakali liniowo o 33 lata (lub wielokrotność 33 lat).
Jonas nastolatek przenosi się tam dzięki teleportowi który zaserwował mu Adam który jest już kilka lvl wyżej w technice przenoszenia w czasie, wysłał go tam niby żeby urobić ojca żeby się nie zabijał, może Adam już opracował możliwość wyboru daty XD
Adam wprost mówi, że ten teleport to najnowsza wersja która przerywa 33 letni cykl i może przenosić dokładnie tam gdzie się chce. Piąty odcinek, 50 minuta.