Masz prawo do swojego zdania i w żadnym razie nie zamierzam go krytykować. Ja osobiście bardzo żałuję, że sezon 2 powstał, gdyż jestem fanką sezonu 1. Mam wrażenie, że to dwa osobne tytuły, które mgliście łączą imiona postaci i poniekąd świat przedstawiony(choć zdecydowanie w DtB 2 mniej spójny i logiczny). Gdybym oglądała "Ryuseei..." bez znajomości pierwowzoru, prawdopodobnie zakwalifikowałabym to anime do kategorii "magical girls" dla młodszej widoczni- próżno szukać klimatu noir. Już wiele napisano dlaczego sezon 1 jest lepszy (w opinii mojej i wielu innych użytkowników), dlatego zaciekawił mnie Twój punkt widzenia.

Wydaje mi się, że to może wynikać z określonego horyzontu oczekiwań. Odnoszę wrażenie, że ci, co obejrzeli pierwszy sezon nastawili się mocno na klimat noir i Heia na pierwszym planie i stąd rozczarowanie drugim sezonem, który się pod tym względem różni od pierwszego. Ja z kolei prawie nigdy nie mam nastawienia "sezon 1 był X, więc sezon 2 musi być taki a taki" i stąd może wynikać odmienna opinia.