Dużo czasu poświęcili postaci Livi czy ostatniemu odcinkowi z Adrianą.
Mnóstwo postaci czy wydarzeń, które są wybitne i też zasłużyły na krótką analizę twórcy odpuszczono. Nic o Juniorze, o Ralfie chyba jedno zdanie, zakończenie Chrisa?
Szkoda, bo szczegółowe omówienie pilota dało mi nadzieje, że przejdą tak więcej rozdziałów. Ja wiem, że to by było z 50 godzin, ale ja bym obejrzał.
Kurcze jak ja lubię tę scenę przed telewizorem jak Tonny pyta wuja czy go kocha- fajnie by było jakby scenarzyści ją opowiedzieli.