Hej. Moim zdanie, to coś związane z mocami Emmy. Swan miała być tylko tą co złamie pierwszą klątwę i ewentualnie, przyniesie wszystkim szczęśliwe zakończenia. Władczynie Ciemności lub rodzice Emmy zawarli między sobą układ by obdarować ją mocami, które, no nie wiem, zapewnią jej lepszy start? ochronę? Nie mogę tego do końca rozgryźć, ale nie trzeba czekać TAK DŁUGO na odpowiedzi.

Też tak myślałam że to ma związek z jej mocami... ale też szok że ma potencjalnie mroczne serca jak dla głównej bohaterki. XD
Jestem bardzo ciekawa co dalej się zdarzy i jak to wszystko się skończ... Bardzo ciekawie zaczął się druga część sezonu 4.

Wkurza mnie że zapomnieli o śnieżce.,przecież jej serce zaczęło stawać się mroczne po zabiciu Kory.Zignorowali to i przeszli do innego wątku nie wyjaśniając poprzedniego.

Właściwie teraz jest dobra okazja, by rozwinąć ten wątek - mam nadzieję, że to zrobią.

No właśnie w ogóle w 4 sezonu , całkowicie ją zmienili jak to powiedziała stała się ''realistką''
a jak Emma się dziwiła jak Snow nie chciała żeby do Storybrook wpuścić Cruelle i Ursule.
Snow zawsze widziała w każdym dobro...

Nie pomyślałam wcześniej, żeby połączyć "mroczny potencjał" serca Emmy z szemranymi interesami jej rodziców... Teoria ciekawa, choć IMO nie pasuje do niej trochę, to że Emma włada "light magic". W ogóle wcześniejsza filozofia serialu sugerowała raczej, że Emma włada magią, ponieważ jest owocem prawdziwej miłości. Ale nie wykluczam, że możesz mieć jednak rację.

Sądzę po prostu, że Emma ma duży potencjał wkroczenia na drogę ciemności ze względu na trudne dzieciństwo - takie rzeczy tkwią w człowieku...

"Emma włada magią, ponieważ jest owocem prawdziwej miłości. "

No tak, ale ktoś tu zauważył, że połowa dzieci w Storybrooke powinna także posługiwać się magią. Albo twórcy tego nie pokazują, albo Emma ma magię właśnie z innego powodu.

"połowa dzieci w Storybrooke powinna także posługiwać się magią"

Czy ja wiem? Rumpel kiedyś mówił, że true love jest bardzo rzadka. Poza tym, Emma włada magią też dlatego, że została do tego zachęcona, podszkolona, ktoś jej pomógł. Inne owoce prawdziwej miłości w Storybrooke mogły nie mieć takiej możliwości, a nawet świadomości, że mają możliwość.

Chociaż fabuła jest wciąż otwarta, może być tak, jak mówisz, choć uważam to za mniej prawdopodobne.

To tylko teoria. Nikomu nic nie narzucam. Zobaczymy pewne odpowiedzi w poniedziałek.