Bardzo nie podoba mi się ten pomysł zawzięcia tych postaci z disney'a. Do tej pory serial skupiał się
na tych bajkach które istnieją od dawna i każdy je zna. Przymykałem oko na to że niektóre postacie
miały imiona jak z disney'a (brak kreatywności twórców,albo chęć przyciągnięcia szerszego grona
odbiorców). Ale Kraina Lodu czyli rzekomo oparta na królowej śniegu bajka(wcale nie mająca
jednak z nią nic wspólnego) to jak dla mnie czysty zabieg przyciągnięcia większej widowni i
zgarnięcia jak największych zysków. Wprowadzenie do serialu tych postaci to pewniak, bo wszyscy
Frozen znają i kochają, a sama animacja zarobiła sporo kasy.
Nie mówiąc o tym, że była niepotrzebna fabule i zupełnie nijaka. Bez porównania do epickich śmierci Cory i Piotrusia.
Więc według ciebie śmierć Zeleny naprawdę była niezbędna? Że nie dało się załatwić sprawy inaczej jak chociażby po prostu ją uwięzić? Że jej śmierć miała duże konsekwencje? Ja uważam że twórcy po prosu zmarnowali tym sposobem postać Zeleny. Relacja pomiędzy nią, a Reginą byłaby dużo ciekawsza niż kolejny trójkąt miłosny i pasowałaby o wiele lepiej do siostrzanego wątku z Frozen.
SORRY. Sądziłem, że mówisz bezpośrednio o Zelenie (" była niepotrzebna fabule i zupełnie nijaka") a nie o jej śmierci.
By było jasne: Zelenę uśmiercili niepotrzebnie bo była by trzecim złoczyńcą a pierwszym co miał własny "arc" (nie wiem jak to przetłumaczyć) któy się nawrócił. Teraz pocieszała by Reginę po stracie Robina.
Proszę o wybaczenie za to nieporozumienie.
Nie ma sprawy :)
I tak uważam, że Zelena powinna mieć szansę na odkupienie. Zrobiła o wiele mniej złych rzeczy niż Regina czy Rumple w przeszłości.
No to teraz chyba można skrócić wszelkie dyskusje na temat przyciągnięcia widowni - pierwszy odcinek według danych na tvbythenumbers miał 9,34 mln widzów, co owszem, nieco odbiega od premiery 3. sezonu (8,52mln), ale wcześniej premiera 2. sezonu miała 11,36mln. Ciężko by było też przyciągnąć widzów do oglądania już 4. sezonu - jednak w OUAT nawet jeden sezon to naprawdę sporo i nie wydaje mi się, żeby wielu fanów Frozen nadrobiło poprzednie 3. sezony, żeby obejrzeć serial, który tylko częściowo będzie oparty na przygodach Elsy i Anny. Niskie powodzenie 3. sezonu można chyba tłumaczyć jedynie Nibylandią - widać wyraźnie, że ta lokalizacja nie przysporzyła serialowi zbyt wielu fanów.