Czy te postacie w końcu wiedzą że są z Bajki?
Czasami ma się takie wrażenie, jakby co poniektórzy (Zła Królowa, ten Rumplestiltskin[
zawsze go nazywałem Rasputin :D]) wiedzieli że są z innego ee wymiaru, ale udają
'normalnych'
A ja w ogole mysle, ze oni nie sa z bajki tylko Henry tak wyraza swoja osobowosc by wrocic do swojej prawdziwej mamy...
czyli cała bajka to wymysł Henrego
Ja też odniosłam takie wrażenie po pierwszych dwóch odcinkach. I to by się zgadzało z zawiłym i nieprzewidywalnym plotem. To, że niektóre sytuację wskazują na to, iż bohaterowie są z bajki może być zwykłą manipulacją. W końcu bajki opowiadają zwykłe historię przy pomocy niezwykłych istot i zdarzeń.
dokładnie tylko, że rolą bajki jest wytłumaczyć jak najbardziej obrazowo rzeczywistość i pokazać przesadne wymierzanie sprawidliwości...( nie wiem ku przestrodze?)
Bajki Grimmów, są tak okrutne i brutalne, że czasem to dzieciom nie nalezy czytac...
To było by kiepskie rozwiązanie, bo za bardzo zalatuje Labiryntem Fauna, a wolę oryginalność :P
Podoba mi się ta teoria! Tylko że wtedy nie dałoby się wytłumaczyć pewnych nierealistycznych zdarzeń w Storybrooke (znowu troszkę pozrzędzę na ten temat, ale tylko troszkę :). Np. David (poprawcie mnie jeśli Prince Charming w wersji real nazywa się inaczej), który przeleżał w śpiączce ileś lat wstał i jak kot bez problemu wymknął się ze szpitala. :) Zależy ile czasu leżał w szpitalu oczywiście, ale nieużywane mięśnie zanikają. Tak przynajmniej możemy tłumaczyć, że to działanie klątwy.
nie wiemy ile tak naprawde lezał w spiączce... mieszkancy tego miasteczka maja lekie spaczenie z odczuwaniem czasu...
a polesie bladził tak jakby dopiero uczył sie chodzić. Po za tym mysle ze tam jest zupelnie inny problem. Oczywiscie stoi za tym pani burmistrz i boi sie ze głupie bajki mogą zdemaskowac jej intryge - moze dlatego wszyscy sa odcieci od swiata. Moze przeprowadza na nich eksperymenty i wszystkich czyms podtruwa...
Po za tym opowiescie Henrego nie trzymaja sie sensu...Skoro widzi podobienstwo od razu konwertuje to na na bajke nawet jak cos sie nie zgadza. Skoro pan Gold wiecznie jest obecny w miasteczku...henry dodał go do kazdej bajki...
Królowa na bank wie, co jest grane ;P
Nie wiem jak Rumplestiltskin.
Tak przy okazji - kolejne zdjęcia z planu, z 15 listopada: http://www.spoilertv.com/2011/11/once-upon-time-set-photos-15th-november.html?ut m_source=dlvr.it&utm_medium=tumblr
tak naprawdę stworzył to Rumplestiltskin.. "podpowiedział" wszytskim co mają robić, żeby w nowym świecie dobrze żyć :]
No mi się wydaję że jest na odwrót, patrząc na rozmowę Rasputina i Królowej.
Poza tym skoro zna swoją prawdziwą tożsamość to czemu tak się zezłościła kiedy zobaczyła że ost strony z książki są wydarte? Przecież jako zła Królowa wie o dzieciaku Śnieżki i jak groźne ono jest.
przyznam szczerze, że nic nie zrozumiałam z tego co napisałeś w odpowiedzi na moje słowa :|
jest na odwrót, czyli "Rasputin" nie wie kim jest, natomiast Królowa wie. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę w jaki sposób "Rasputin" wypowiedział |proszę", wie on w moim odczuciu na 100%. Zauważ, że w świecie baśni wszyscy przychodzili do niego po radę co mają robić, a on im mówił i oni robili, czyli układał świat na swoją modłę, to on podsyłał wszystkie pomysły, co mają czynić. Po rozmowie z "Rasputinem", która jest jakby urwana, Burmistrz zaczęła się zachowywać inaczej, już nie jest taka rozjuszona, jest spokojniesza i jakby pewniejsza siebie. Czego się więc dowiedziała..? My dowiedzieliśmy się zaś, że małego Henrrego Burmistrz ma od "Rasputina", wnioskuję więc, że całym tym ich światem kieruje on, wprowadzając w ruch wszystkie trybiki.
Wszyscy powyżej wiedzą, kim są i to bardzo dobrze.
Dowody? Królowa zgniotła "serce" szeryfa ze skrytki i on umarł, a sam też już domyślał się, o co chodzi.
Gold będąc w areszcie powiedział Reginie swoje prawdziwe imię, a Kapelusznik wiedział o tym, że magiczny kapelusz jest w stanie go przenieść, a do tego miał bliznę, jak po obcięciu głowy przez królową Kier. August też wie więcej, niż reszta. Sugeruje to promo z następnego odcinka, pokazanie magicznej studni Emmie. Ciekawi mnie tylko przy tym wszystkim, czy będzie następny sezon ;)