PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=603904}

Dawno, dawno temu

Once Upon a Time
2011 - 2018
7,4 40 tys. ocen
7,4 10 1 40137
6,2 6 krytyków
Dawno, dawno temu
powrót do forum serialu Dawno, dawno temu

Wiekszosc ludzi ogladajacych ten serial pierwsza polowa 4 sezonu nie do konca przypadla do gustu. Milosnicy Krainy Lodu (do ktorych ja osobiscie naleze) byli troche zawiedzeni OUAT-owską wersją kontynuacji filmu. Jedni twierdzą ze zły dobór aktorów inni, ze bezsensownie poprowadzony wątek, a jeszcze inni, ze nieumiejętny sposob poprowadzenia postaci. Mi tam osobisci wszystko sie podobalo. No oprucz sukienki Elsy, w której nie podovalo mi sie to wciecie nad pasem i caly dol. Jak dla mnie to tylko oszpecilo suknie, ktora powinna oddawac caly wdziek i urok królowej, ale niewazne jakos to przezylam. Wracając do mojej glownej mysli. Tworcom i aktorom moze i nie wyszlo najlepiej ale przynajmniej dali z siebie wszystko z czego efekt koncowy jest raczej zadowalajacy przynajmniej dla mnie. Nie wyszlo im perfekcyjnie co oznacza, ze pomimo tego ze sie starali to disneyowska animacja jak sie okazalo jest nie do skopiowania, a bohaterow np.Else nie da sie doskonale odzwierciedlic co utwierdza mnie w przekonaniu ze Kraina Lodu jest jedyna w swoim rodzaju.
Co o tym myslicie?
Zgadzacie sie ze mna czy macie odmienne zdanie?

wikii32

Ja na nic nie narzekałem.

michu1945

Ja tez ale sa tacy ktorzy narzekali

wikii32

To, to ja wiem. Czytałem ich opinie.

ocenił(a) serial na 10
wikii32

Szczerze? Wątek z Arendelle bym najlepszym. Według mnie aktorzy dobrze dobrani i oddani.
Elsa jest niemrawa bo traci nadzieje na odnalezienie Anny.
Anna jest jak Anna z Krainy Lodu.
Jedyne co BOLAŁO W OCZY - na siłę wlepienie golema, który tak bolał w oczy, że aż słabo mi było (podobnie z tym szkieleciorem z tarczą).
Prócz drobnych potknięć całość była niesamowita.

ocenił(a) serial na 10
Pwuriel

Wątek Arendelle miał ręce i nogi, był prowadzony bardzo dobrze. Obejrzałem w Boże Narodzenie cały serial od początku i muszę stwierdzić, że pomimo uroku poprzednich sezonów, nie wszystkie wątki główne były do końca udane. Historia Cory zakończyła się zanim na dobre się babka rozkręciła, Zelena to samo, Piotruś Pan pomimo rewelacyjnej gry aktorskiej miał niesamowicie irytującą historię. Tylko pierwszy sezon od początku do końca jest dla mnie "bez skazy". A Elsa i Anna oraz SQ, z odcinka na odcinek było coraz lepiej, a rzadko się to zdarza.

użytkownik usunięty
tom_evans

No i jeszcze trzeba podkreślić, że serial jest napisany z coraz większą dawką humoru. Genialne teksty wcześniej były zarezerwowane głównie dla Reginy i Hooka. Teraz - każdy sypie humorystycznymi tekstami, ale nie za dużo i nie za mało. Na niektórych scenach Anna - Kristoff po prostu nie można się było nie uśmiechnąć.

wikii32

Nie oglądałam wszystkich sezonów OUAT (obejrzałam 4 głównie z ciekawości co wymyślą w związku z wątkiem Elsy i Anny, ale teraz zamierzam obejrzeć poprzednie sezony), ale jak dla mnie fajnie rozkręcili historię z Arendelle. Aktorzy byli fajnie dobrani, Anna jak wyjęta prosto z Krainy Lodu, Elsa też dobrze wypadła, chociaż jeśli chodzi o jej kostium to też uważam że mógłby być lepszy, ale cóż, trzeba przyznać że ciężko jest idealnie odzwierciedlić animowaną kreację ;)
Golem jakoś tak bardzo mi nie przeszkadzał, z drugiej strony lepszy Golem niż np. Olaf, bo wątpię żeby jego obecność w serialu zaliczyłaby się do udanych :D

użytkownik usunięty
wikii32

Wątek Frozen był świetny! Po ponownym obejrzeniu kilku odcinków muszę stwierdzić, że moją ulubioną postacią jest Anna. Była naprawdę kosmicznie zabawna i zupełnie taka, jakby ją wycięli z "Frozen", naprawdę świetnie napisana postać i nawet jeszcze lepiej zagrana. Elsa też oczywiście bardzo na plus (tak, sukienka okropnie dobrana, ale po pewnym czasie kompletnie przestało mi to przeszkadzać - Georgina Haig jest według mnie świetną serialową aktorką i mały ekran jej bardzo pasuje, dzięki niej trafiłam na serial Fringe, który jest jednym z moich ulubionych seriali ever. Sama postać Elsy też doskonale napisana. Motyw trzech sióstr - świetny! Rozwiązanie problemu było ciekawe jak na OUAT - chyba tak bajkowo zakończonego motywu "czarnego bohatera" jeszcze nie mieliśmy.