Ciekawe jaki ma swój odpowiednik w świecie bajek szeryf. Jest postacią pozytywną czy negatywną- zakończenie odcinka dało do myślenia:P
Zakończenie było szokujące, dla mnie przynajmniej. Przecież Szeryf ma być z Emmą :P Jestem ciekawa jak to się zaczęło...
Historia Kopciuszka fajna, mam nadzieję, że oni nie znikną i odegrają jeszcze jakąś rolę. Miło było zobaczyć Jamesa i Śnieżkę, szkoda, że tak mało - to mój ulubiony wątek..
Podobało mi się, że w obydwu światach mamy wątek sprzedaży dziecka i w obydwu ma to sens i jest prawdopodobne.
tak sens Kopociuszka te mnie przekonał:)
Ale gubie sie juz w imionach w bajce nasza nowa para nazywa sie Cindirella czyli Ella i ksiąze Thomas a we wspołczesnosci Ashley Boyd i Sean.
Jedynie ich córka ma to samo imie Aleksandra.
Niech ktos to wpisze w obsade bo ja sie zaraz zgubie.
A wątek Kopciuszka bardzo fajny:)
odcinek super :) też się zastanawiam kim do cholery jest Szeryf i czy jest dobry czy zły?
i czy sex, który uprawia ze Złą Królowa to tylko dla przyjemności czy z miłośći :P haha (się zrymowało:P)
no obstawiam ze dla zabicia czasu :P:P:P:P
sądziłam, ze między nim a Emmą coś będzie....
ciekawe jak to wszystko sie potoczy i ..........................JAKĄ CENĘ ZAPŁĄCI EMMA ZA UMOWE Z R,???
Ja obstawiam.... ze szeryf jest tą "zmarłą milością" Krolowej, która straciłą przez Sniezke...
no i to prawda Sniezka urodzila córke ktora odbije faceta krolowej:)
Odcinek bardzo mi się spodobał, ale po głowie ciągle chodzi mi jedno pytanie... Jakim sposobem Ashley/Cinderella mogła urodzić dziecko skoro podobno czas w tym miejscu się zatrzymał (nikt się nie starzeje, nie umiera, więc logicznie również nikt nie powinien się rodzić!)??
Po pierwsze - w pierwszym odcinku czas ruszył. ;)
Po drugie - wydaje się być prawdopodobnym, że Szeryf jest myśliwym.
Po trzecie - nie zrozumiałem jaką umowę zawarła Emma z Goldem.
A po czwarte - zapraszam na www.pewnegorazu.eu - na zwykłym forum będzie dużo wygodniej. A ludzie do rozkręcenia forum się przydadzą. ;P
Ah, no tak, zupełnie już zapomniałam, że czas ruszył xD
Gold nie powiedział jeszcze Emmie czego od niej chce... Zapewne dowiemy się dopiero pod koniec sezonu :)
Emma chyba zawarła podobno umowę jak Cinderella - w najmniej spodziewanym momencie odwiedzi ją Mr Gold i zażąda czegoś kompletnie nieoczekiwanego i pewnie nieprzyjemnego ;)
"pewnego razu" to mi sie nazwa nie podoba
i jakos wole filmweba ktory ma tyle bledów ze cos :)
Zgadzam sie z Tobą co do tego, ze Emma - córka Śnieżki odbije po raz kolejny (?) ukochanego Złej Królowej.
A co do nazwy - ja lubię tłumaczenie "Dawno, dawno temu..."
Własnie ja tez wole takie tłumaczenie i tak zaczelam opis.
Ale zadny jeszcze nie został zamieszczony... :/
Choć z drugiej strony... Złym Wilkiem mógłby być ten lekarz z poprzedniego odcinka (jak on się łakomie patrzył na Ruby... ^^)
to mnie bardziej przekonuje:)
z drugiej strony ci ktorzy ogladaja VD, to wiedza ze nasz lekarz to ojciec Eleny ( smiesznie mi sie oglada:)
http://www.ksitetv.com/9668/once-upon-a-time-episode-5-that-still-small-voice-im ages/?pid=4289 Tu mamy SPOILERY z 7 odcinka “The Heart Is A Lonely Hunter” . Możliwe, że jest myśliwym, ale... z innej bajki? Jest tu sporo zdjęć z Czerwonym Kapturkiem, więc może to jest myśliwy, który zabił złego wilka? :) W każdym razie na tych zdjęciach widać, że Henry już rozwikłał tę zagadkę :D Poza tym najwyraźniej będziemy mieć w końcu Emmę/Grahama ^^
http://www.darlton.pl/once-upon-a-time/once-upon-a-time-odcinki/2779-oncenuponna ntime-1x05-qthat-still-small-voiceq Tu jest napisane, że z 5:D
Odcinek 4 jak na razie najlepszy. Parrilla, która zawiodła mnie w 2 pierwszych częściach, przechodzi samą siebie, ze swoją wystudiowaną lodowatością i gestykulacją godną Złej Królowej. Cudowna.
Bardzo przyjemnie oglądało się historię Kopciuszka, chociaż jako że upierdliwym człowiekiem jestem parę rzeczy mi nie pasowało. Jakoś nie mogę sobie spokojnie ułożyć chronologii w świecie baśni. Na zaślubinach Elli z Thomasem była już Śnieżka z Jamesem, jak rozumiem wystąpili tam jako małżeństwo, więc skąd ta radość, skoro w dniu ślubu zostali przeklęci przez Złą Królową i od tamtego momentu kombinowali jak obejść zły czar. Chyba, że nie była jeszcze jego żoną, ale to by zaprzeczało sensowi baśni.
Wyglądało też na to, że Ella zaszła w ciążę wcześniej niż Śnieżka, w związku z tym powinna była urodzić zanim zły czar zaczął działać. Trochę mi właśnie brakowało jakichś określeń czasu, np. za miesiąc, za rok. Opowieści są przedstawiane oddzielnie, ale nakładają się na siebie i ciężko się połapać. Poza tym James i Thomas najwyraźniej są braćmi, a czy to nie znaczy, że w prawdziwym świecie też powinni być?
I moja wisienka na torcie: nie mogą wyjeżdżać ze Storybrooke, czas stoi w miejscu, ale 10-letnie dziecko jeżdżące do szkoły autobusem nosi okulary D&G :D. Finezja.
Najbardziej czekam na Czerwonego Kapturka. Aktorka grająca Ruby ciekawie oddaje manierę małej dziewczynki: porusza się podskokami pełnymi gracji jakby szła z koszyczkiem do babci - po prostu cudna.
nie sądze, że Śnieżka przez 9 miesiecy od ślubu miała schiza co jej zrobi królowa...
wydaje mi sie, ze raz dala sobie na luz i poszła do "szwagra" na imprezę i wtedy juz w ciazy była
Dolce Gabana mowisz? To ze nikt nie moze wyjechac ok. Ale czy pocztą z internetu nie mogł sobie kupic?
Niech będzie, że były w ciąży w tym samym czasie. No niech już będzie :P.
Też myślałam, że zamawiają sobie przez internet, ale dla mnie wciąż to jest dziwne. Do czasu przybycia Emmy Swan czas stał w miejscu, nic się działo, więc nikt się nie starzał i nikt nie rósł. A skoro mają mieć kontakt ze światem poza Storybrooke to "nie czują", że są inni?
Może ta klątwa działa również na świat zewnętrzny? W końcu przez tyle lat nikt się nie zorientował, że w Storybrooke nikt się nie starzeje i żyją tam cały czas ci sami ludzie :) Może po prostu klątwa usuwa wszelkie takie "dziwne informacje" na temat tego miasta?
http://www.ksitetv.com/9668/once-upon-a-time-episode-5-that-still-small-voice-im ages/?pid=4292
omg - pocałowali się!! Ale teraz będę przeżywać przez cały tydzień :)
To jest siódmy odcinek pod tytułem "The Heart is a Lonely Hunter". Premiera 11 grudnia. ;P
"When this post first went up, we assumed they were from Episode 5 "That Still Small Voice," since the images are captioned as being from the 11/27 episode. It turns out these images are actually from the seventh episode of the series, which airs on December 11."
Po pierwsze, następny odcinek jest za 2 tygodnie, po drugie zdjęcie jest z odcinka 7, więc poczekasz miesiąc. :)
Powiem tak - trzeba pamiętać o tym, jaki serial przed "Once" tworzyli jego twórcy. Tak! Dokładnie tak! Tworzyli Zagubionych! Jeśli nie połapywanie się we wszystkim i zagadki i pytania bez odpowiedzi (niektóre może nawet aż do końca serialu ;p) to dla was za dużo, to ja bym radził odpuścić. ;) Dam sobie rękę uciąć, że ten aspekt będzie się tylko zwiększał. ^^
Ale mimo wszystko niektóre spostrzeżenia są faktycznie nielogiczne. No ale już się przyzwyczaiłem do tego i to tylko sprawia, że się coraz bardziej napalam. ;P
A BTW - na forum są już polskie napisy do czwartego odcinka. ;)
Nienawidziłam Lostów. Mam nadzieję, że w tym serialu przepraszając nie nasrają tak wszystkiego, żeby sami twórcy nie wiedzieli o co chodzi. A sami twórcy Lostów przyznali się, że sami już przestali rozumieć scenariusz.
??? oglądalam tylko ostatni odcinek Lostów i załapałam o co chodzi.... zaczynam sie obawiac kto pisze ten scenariusz...
bo do lostów mega skomplikwana fabuła nie była...
cos a la Donnie Darco ( trzeba było tylko kazde wydarzenie poddac negacji i poukladac od początku)
Ty tak na serio? Obejrzałaś ostatni odcinek Lostów i wydaje Ci się, że wiesz o co chodziło w tym serialu? Co można powiedzieć o fabule serialu który miał 6 sezonów po obejrzeniu jednego odcinka?
Nie :) Każdy ma prawo do błędnych osądów. Zresztą - szczerze - nie sądzę, żebyś na serio pisała taką bzdurę. Masz sporo sensownych komentarzy, więc nie wierzę, że tym razem mogła byś napisać coś tak niedorzecznego.
pytanie po co ci napisy ... bo to dosc prosciutki serial po wzdledem jezykowym
a drugie jesli ktos wybitnie potrzebuje to lepiej zaczekac az beda w grane w odcinku chyba sie lepiej oglada...
No serial medyczny to nie jest - fakt, ale niektórzy nie są osłuchani i seriale bez napisów ciężko im wchodzą. Znam wiele osób, które znają język super a i tak wolą poczekać na napisy, kwestia przyzwyczajeń ;). Może po to im są :D.
no ja akurat medyczny jezyk angielski mialam plus naukowy:)
gorzej troche z ekonomicznym:)
Ale serio ten serial jak sie ogląda z napisami to czyste lenistwo...
Chyba, ze ktos w ogole o angielskim nie słyszał to nadal mysle, ze lepiej poczekac na napisy w odcinku niz właczac drugie okno i nadzorowac
bo widywałam juz cos takiego.
Medyczny jest ciekawy, przynajmniej dla mnie. Natomiast wszelkie odmiany business english i legal english są nie do zniesienia. Ale to chyba kwestia jaka tematyka kogoś rusza.
Powracając do Once Upon a Time, żeby nie odbiegać. Serial rzeczywiście nie morduje skomplikowanym językiem, ale wciąż twierdzę, że to kwestia percepcji. Niektórym nie wchodzi w ogóle słowo mówione, mimo iż oglądanie filmów i seriali to najlepszy sposób, żeby języka się poduczyć. Jeszcze są przypadki, które uparcie chcą zrozumieć każde słowo. To już osoby starsze, nie nastolatki - a to już hak w ścianę i się powiesić, bo jak aktor mówi niewyraźnie to i po polsku nie zrozumiesz.
Osobiście nie miałam większych problemów z napisami, a wolę je mieć oddzielnie, ponieważ nie zawsze ja jedna oglądam serial i muszę się ubezpieczać ;).
Nie lubię jak mi coś lata na dole, a że reszta familii nie zawsze ogląda wraz ze mną, korzystają z mniej dogodnej opcji. O i tyle.
No to się wyłamię... Mnie się ten odcinek mniej podobał niż 103.
Nie przepadam za tą aktorką, która grała Ellę. I o ile wszystko było logiczne itd., to brakowało mi takiego elementu niezwykłości jaki miał 3 odc. :) No i mało Królowej było :). Do tego jeszcze zgadłam z kim była ta ostatnia... Ale to i tak najlepsza premiera tego sezonu serialowego :)
Mi też się bardziej podobał odcinek 3, on był taki magiczny (: I to po tamtym odcinku się zakochałam w serialu.
Nie twierdzę, że 4 odc mi się nie podobał. Był świetny, aktorka grająca Ellę była świetnie dobrana do roli. Podobało mi się spotkanie Śnieżki i Kopciuszka na balu (; Odcinkowi dałabym 9, bo było za mało Śnieżki i Prince Charming :D