Sezony 1-7 były wspaniałe, niezapomniane chwile jak się wyczekiwało każdego kolejnego odcinka, jak się przeżywało wszystko z bohaterami, jak się żaliło wkoło wszystkim jak ktoś ważny odszedł z obsady, w sumie jeszcze 8 sezon był do przełknięcia, później przestałem oglądać, brak starych bohaterów niszczy ten serial, dobra, ile by oni mogli chodzić do liceum? W takim razie mogli zacząć nowy serial, z nowymi bohaterami, jak to było w przypadku 90210, ale nie, oni muszą ciągnąć to, czego skutkiem jest już 12 sezon, eh, smutne.