Dotrwałam o połowy 4 odcinka... Nie rozumiem, co twórcy mieli na myśli tytułując to Dekameronem, bo obok dzieła Boccaccia to dłuższej chwili nie stało i nawet liczba panien i młodzieńców się nie zgadza... Owszem jest wiek XIV, zaraza i ludzie w willi na wsi, ale to wszystko. Serial jest tylko o niby didaskaliach Dekameronu a i to o jakichś z zupełnie innej bajki...
A to nie wiedziałem że to miała być wierna adaptacja dzieła literackiego. Myślałem że luźna opowieść