Spokojnie. Tu jest średnia 6,0 i 8 głosów. Na imdb jest średnia 8,2 na 344 głosów. To może nie jest tak źle.
Ja bym się tym nie sugerowała bo dopiero był 1 odcinek a ktoś kto ocenia serial po jednym odcinku musi mieć coś z głową (no chyba, ze naprawdę jest koszmarny w każdym aspekcie ale to przy takich serialach się nie zdarza). Nie bez powodu jest opcja osobnej oceny poszczególnych odcinków i całego serialu. Wg. mnie 1 epizod był fajny. Trochę za dużo CGI bo niektóre sceny można byłoby zrobić bez tego, ale tez nie było tak tragicznie jak np. w Once Upon a Time. Dałam 8/10 i z ciekawością czekam na kolejne odcinki.
jako fanatyczna wielbicielka ;> poczynań Leonarda powiem, że serial jest ok. Wyłożyli w pierwszym odcinku pewne tzw. powszechne prawdy czyli że był "wielozadaniowy", nie jadał mięsiwa, miał trudne relacje rodzinne itp. Pokazali trochę polityki "włoskiej" tamtych czasów i chyba próbują nawiązywać co Dana Browna. Jako że w życiorysie Leonarda jest wiele "ale" chętnie poznam wizje twórców serialu :). Póki co jest miło i sympatycznie. Odtwórca roli Leonarda jest świetnie obsadzony i pociągnie tą historię, w mam nadzieję, ciekawym kierunku. Pozdrawiam :)))
to nie jest nie pewnego, gdyż jego .bodajże pierwsza, biografia zwiera wiele niedomówień (autorstwa Vasariego)..lecz wspominał w swoich dziennikach coś o tym..podobno był przeciwny mordowaniu zwierząt (a jedząc mięsko by się do tego przyczyniał). Lecz nie dowiemy się czy faktycznie był wegetarianinem. Istnieje mit, że nosił długie włosy i ubierał się na biało (w zwiewne szaty), ale w serialu mamy raczej lovelasa z dekoltem do pasa :D..zatem mamy wersji kilka :)))
Jakbym czytał o sobie. Co prawda zwiewne białe szaty się nie zgrywają, ale reszta jak najbardziej. :D
zupełnie off topic..czyli jesteś wegetarianinem, nosisz się na biało ( bez zwiewności :> rzecz jasna) ale dekolt do pasa jest :D
Bosko!!!
Za wcześnie. Moim zdaniem potem jest znacznie lepiej. Tzn. jeszcze 6 odc. jest tandetny, ale odc. 3-5 i 7 (8 jeszcze przede mną) całkiem fajne. :P Tzn. - jeśli ktoś lubi seriale "historyczne", które bawią się historią, mieszają fakty, ale jednocześnie je wykorzystują, a nie tworzą coś totalnie bez związku (mamy tutaj i konflikt Medyceusze-Pazzi, i proces sądowy Leonarda, i wynalazki Leonarda [które oczywiście tutaj udaje się zrealizować, choć w rzeczywistości chyba się nie udało :P, ale to szczegół], i ważni bohaterowie giną w odpowiednich historycznie momentach :P ). Niemniej żałuję, że to nie jest PO PROSTU serial historyczny. Cały wątek "Księgi Liści" jest chwilami tak beznadziejny, że głowa mała. :P Ale najwięcej jest o nim w pilocie i odc. 6. :)
w sumie nie dziwię, że wymiękłeś..z czasem stawało się to serialisko nie do zniesienia niestety. Nudy..panie..nuuuudy i coraz więcej bzdur :((( Cóż...szkoda jedynie chłopa, który gra Leonarda, bo dawał radę, ale sam niestety tego nie pociągnie. Zazwyczaj jest tak, że w jakiś sposób sympatyzuję z głównym bohaterem i tak się stało, ale nie starczy to bym oglądała kolejny sezon. Swoją drogą jedna rzecz mnie zastanawia, mianowicie czemu, ach czemu, twórcy tego serialu z taką lubością pokazują genitalia panów..może jest to sposób na odciągnięcie uwagi od słabej fabuły..;>
Raczej kontrowersyjny. Jest ciekawie zrobiony od strony technicznej, jest całkiem ciekawy, ale nie porywa bardzo-jednakże to tylko wina gustu.
Tak do pewnego momentu, myślę, że do 6 odcinka trzyma poziom, a potem oglądasz z nadzieją, że się poprawi.
Ale jednak warto zacząć, kończyć- niekoniecznie ;)