przeraża mnie ilość sexu w tym serialu, nagości. Czy w dalszych odcinkach już trochę przystopowali?
W dalszych, czyli w których? Za "dużo seksu"?
Zabijanie, mordowanie nie jest złe ale nagość ci przeszkadza?
Właśnie chciałem się zabrać za ten serial ale nawet 1 odc nie dałem rady obejrzeć. Ale skoro mówicie że potem mniej takich scen to może się przełamię i spróbuję jeszcze raz.
@rafib1975: Oglądanie miłości,uczuć jest dobre dla kobiet, ja jako pełnokrwisty facet wole sceny walki i mordowanie. A oglądanie gołej dupy faceta jak na początku serialu to nie wiem komu może się podobać.
"A oglądanie gołej dupy faceta jak na początku serialu to nie wiem komu może się podobać." kobietom?
A tak przy okazji, to dlaczego nagość jest taką kontrowersją? Czy nie każdy wie jak jest anatomicznie zbudowany mężczyzna i kobieta? I dodatkowo, czy nie każdy uprawia seks?
Nie wiem jakoś mi te sceny nie pasują, już kilka seriali skreśliłem przez sex i nagość(m.in. GoT, czy spartakusa) które miały duży potencjał ale nie dałem rady je oglądać przez to.
To nie jest kontrowersja, sam jako facet lubię sobie pooglądać co nieco na pewnych stronkach, ale wplecienie tych elementów w serial/film mi nie pasuje i psuje mi to widowisko.
Sądzę, że jednak nie każdy. Ale generalnie masz rację, Oliwko.
Śmiesznym jest, że ludzie przytaczają takie argumenty odnośnie serialu, którego akcja ma miejsce w renesansie. A gdzie idea tej epoki? - 'Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce'.
Szkoda tylko, że Lucrezia nie przypomina renesansowego ideału kobiety...
Oglądanie ludzkich emocji jest dobre dla osób wrażliwych i myślących.
Sceny walki i mordowanie cieszą osoby z nieco bardziej toporną koncepcją człowieczeństwa.
No cóż taki mam gust filmowy, wole raczej "sztywne" sceny niż takie z uczuciami, ale proszę nie szufladkuj ludzi na podstawie gustów bo nie znasz mnie, nie wiesz jakimi zasadami w życiu się kieruję ani jakie idee wyznaję.
Nie nazwałabym krwawej sieczki sztywną sceną. Ależ nie szufladkuję. Tylko nie jestem w stanie zrozumieć, jak można cieszyć się, rozsmakowywać czy rozpływać nad scenami ludzkiego cierpienia.
Inna sprawa, to realizm. Np. walki, pojedynki, bitwy. Wiadomo, że w żyłach i tętnicach mleko nie płynie. Ale samym aktem przemocy nie ma się co zachwycać.
Przystopowali. Bodajże od 2 odcinka sceny 'łóżkowe' pojawiły się 3 razy do końca sezonu.
Przerażająca jest Haddock, naprawdę, nie mogę patrzeć na jej sztuczną twarz i grę. Wolałabym, żeby w tej roli wystąpiła starsza, brzydsza, ale lepsza aktorka.