można powiedzieć że ten serial to drugie Quantico, tylko że z lepszymi aktorami i lepiej przedstawionymi postaciami. Agentka Wellss to taka dużo lepsza wersja Parish i bardziej przekonująca. Co do wydarzeń to pewnie musieli mieć jakiś plan awaryjny na przypadek zdemaskowania i pewnie ktoś jeszcze w tym siedzi, mam osobę podejrzaną, a nawet dwie osoby, sekretarz w tym raczej może nie siedzieć