Wreszcie spełnia się marzenie Jackiego. Może uratować swój ukochany kraj. I tym razem nie bruzdzi mu żaden prezydent :p
Ogladam ten serial wyobrażając sobie że Jackie dostał szanse na "normalne" życie. Uciekł od Rosjan i wpadł w jakiś tunel czasoprzestrzenny znajdując się w innym świecie. Rozpoczyna spokojne życie ale nie na długo bo terroryści są wszedzie :)
Pozdrawiam fanów Jacka Bauera