Niedawno serial pojawił się na Netflixie. Oglądałem serial za dzieciaka, pamiętałem go jak przez mgłę, ledwo jakieś parę wspomnień, ale miałem dobre wspomnienia tego serialu z dzieciństwa, za dzieciaka pamiętałem go jako dobry serial.
Stwierdziłem że jako iż się pojawił na Netflixie to go sobie odświeżę i ten serial nie jest dobry.... to jest arcydzieło.
Intrygujące zagadki kryminalne, genialna gra aktorska Tony'ego Shalhouba, wyśmienita oprawa muzyczna, wciągająca fabuła (bez żadnej ironii).
Może niektórzy stwierdzą że przesadzam... ale nigdy nie oglądałem lepszego serialu detektywistycznego, a ten serial nakręcono ponad 20 lat temu.
Netflix sprawił mi istną niespodziankę że wykupił do niego licencje. Jestem w końcówce 3 sezonu (oglądam od miesiąca), i już go oceniam na 10/10. Mam nadzieje że pozostałe sezony nie były takie sezony.
PS: Natalie Teeger jest o wiele lepszą asystentką od Sharony Flaming. Tylko czemu Sharona była z Adrianem na ty, a Natalie mówi do Monka na pan? Ciężko sobie to oswoić...