Nie wiem czy zwracacie uwagę na takie rzeczy, ale w sezonie 8 w serialu jest coraz więcej drobnych błędów i naciągania. Przyznam że twórcy zaczęli kombinować i odchodzić nieco od schematu z poprzednich sezonów tworząc takie odcinki jak "Mr. Monk and the Foreign Man", "Mr. Monk Is Someone Else" czy "Mr. Monk Takes the Stand" co wyszło zdecydowanie na plus. Ale tym samym mam wrażenie że zapominają o innych ważnych szczegółach. Np. dajmy na to odcinek "Happy Birthday, Mr. Monk" w którym widać jak Monk podaje rękę gościowi i nie potrzebuje chusteczki, albo wbija do śmietnika, niechętnie co prawda, ale potem sobie z tego nic nie robi.
Podobnie w odcinku "Mr. Monk and Sharona" w którym Monk wsiada do taksówki i to na tylne siedzenia, choć wiadomo że zawsze musiał siedzieć z przodu.
Wiem że to takie drobne szczegóły, jednak rzucają się one w oczy bo od początku tworzyły ten serial i sprawiały że Monk był tak ciekawą postacią. Znalazłoby się tych szczegółów więcej, bo to co podałem to tylko przykłady. Szkoda, no ale nadal uważam ten serial za jeden z genialniejszych i żałuję że pozostało jeszcze tylko 5 odcinków do końca.