Monk ma różne fobie, dobrą pamięć, przenikliwy umysł, jest spostrzegawczy itd. Ale odczytywanie tego co ktoś pisał na kartce trzymając ją na jego plecach to już przegięcie. nawet Monk nie potrafiłby czegoś takiego zrobić, a już na pewno kilka dni po fakcie.
W Monku jest kilka takich przegięć...w szóstym sezonie była scena gdy Monk był uwięziony z synem swojego psychiatry Troy'em w samochodzie, pod olbrzymią górą żwiru...dla zabicia czasu(i by powstrzymać ataki paniki) Troy namówił go by coś opowiadał. I Monk opowiadał o pogodzie, jaka była od roku bodajze 65-dzień po dniu. ;)
Albo motyw z pamiętaniem dnia narodzin;p Takie odchyły to esencja monkowatości z którą trzeba się chyba pogodzić;p
dla mnie to co się wydarzyło w tym samochodzie to nie było aż takie nie możliwe... nie przesadzaj.
no, ale Monk jest dziwacznym GENIUSZEM ;D