Monk chodzi do psychiatry.

pytanie moze z marginesu ale czy nerwica natręctw w pl lub w stanach to choroba dzieki której przysluguje czlowiekowi renta czy raczej nie i jest w pelni pelnosprawny?

Po 1. Nerwica natręctw obecnie powinna być określana jako ZOK (Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne) lub zespół anankastyczny, przynajmniej tak mnie uczono.
Po 2. USA- nie wiem. Polska- to zależy od lekarza i ZUSu.
Po 3. Z własnej autopsji (po zdiagnozowaniu ZOK) wiem że są przypadki gdzie nawet nie można wyrobić sobie prawa jazdy (ja na szczęście mogłem). Więc wszystko zależy od "stopnia" choroby.

wątpie zeby dali rente przeciez czlowiek nadaje sie do roboty, a co masz tą chorobe?

Tak, ale na szczęście nie jest to "poziom" uniemożliwiający normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.
Zdarzają się przypadki że można dostać rentę za ZOK lecz są to sporadyczne wydarzenia (zw na lekarzy i najczęściej ZUS) inne zaburzenia również podlegają rentom więc czemu nie to (które ma jakiś tam odsetek występowania), ale aby dostać rentę musisz być naprawdę poważnie zaburzony (na 6 osób z ZOK, które znam tylko jedna ma rentę).

a tak z ciekawosci sorry ze pytam to ile taka renta wynosi?

A skąd ja mam wiedzieć?